We wtorek rosyjska waluta osłabiła się o 11 proc. do dolara, był to największy dzienny spadek rubla od 1998 r.
Inwestorzy porzucają słabnącą walutę między innymi na rzecz dolara, euro, jena i... bitcoina. Według serwisu bitcoincharts.com, śledzącego finansowe i techniczne statystyki bitcoina, liczba transakcji dokonanych w rublach skoczyła we wtorek ze średniej z ostatnich 30 dni na poziomie 230 do 819 czyli blisko o 250 proc.
- Wieści napływające z Rosji są rzeczywiście niesamowite. Należy się spodziewać wzrostu liczby transakcji rublowych, w obliczu ucieczki inwestorów. Bitcoin jest zatem naturalnym wyborem, jak również waluty innych silnych banków centralnych – powiedział w rozmowie z CNBC Bobby Lee, współzałożyciel i prezes chińskiej platformy wymiany bitcoin BTC Chinach.
