Poczta Polska wchodzi w Matrix

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2013-10-30 00:00

Nowa platforma internetowa Envelo ma łączyć wszystkie cyfrowe usługi państwowego operatora pocztowego.

Gdy ma się 455 lat, trudno uchodzić za młodzieniaszka — Poczta Polska jednak będzie próbowała to robić za pomocą platformy do usług cyfrowych pod szyldem Envelo, która wystartowała wczoraj. Na razie można na niej zrobić trzy rzeczy: kupić i wydrukować znaczki pocztowe, a także wysłać listy (nazywane neolistami) i kartki pocztowe (neokartki), które zostaną wydrukowane przez listonoszy i doręczone do adresatów.

Kierowana przez Jerzego Jóźkowiaka Poczta Polska neoznaczkami, neokartkami i neolistami ma minimalizować skutki szybkiego kurczenia się tradycyjnego rynku, który dziś daje jej prawie 70 proc. przychodów. [FOT. WM]
Kierowana przez Jerzego Jóźkowiaka Poczta Polska neoznaczkami, neokartkami i neolistami ma minimalizować skutki szybkiego kurczenia się tradycyjnego rynku, który dziś daje jej prawie 70 proc. przychodów. [FOT. WM]
None
None

— Inspirujemy się rozwiązaniami z różnych krajów, ale chcemy stworzyć unikatowy, prosty w obsłudze i najbardziej zaawansowany w skali globalnej system elektronicznych usług pocztowych. To dopiero pierwszy krok. Będziemy budować na Envelo kolejne produkty — w ciągu kwartału powinny działać aplikacje mobilne, w przyszłym roku chcemy dodać możliwość wysyłania przesyłek rejestrowanych (np. listów poleconych) czy faktur elektronicznych — mówi Grzegorz Świderski, prezes spółki Poczta Polska Usługi Cyfrowe, która pracuje nad Envelo.

Neokartki klienci Poczty Polskiej mogli wysyłać już od początku tego roku, pozostałe usługi miały wczoraj premierę. Państwowy operator nie ujawnia szczegółów finansowych Envelo, wiadomo jednak, że w pierwszym etapie główne nakłady kierowane będą na marketing.Wcześniej spółka zapowiadała, że do 2017 r. na wszystkie nowe projekty wyda 1,3 mld zł.

— Poczta Polska wchodzi na poziom 3.0. Musimy najpierw zbudować rozpoznawalność usługi i przekonać Polaków do korzystania z cyfrowej poczty — to nowatorski produkt, który porównałbym do mBanku, startującego u boku tradycyjnego BRE Banku. Spodziewamy się, że Envelo w 2015 r. będzie już stabilne operacyjnie, a w 2017 r. zacznie na siebie zarabiać — mówi Janusz Wojtas, członek zarządu Poczty Polskiej, odpowiedzialny za sprzedaż i marketing.

Przejście na usługi cyfrowe nie może dziwić — tylko w ubiegłym roku przychody państwowego operatora z tradycyjnych listów skurczyły się o 6 proc., czyli o 228 mln zł. Łącznie grupa kapitałowa Poczty Polskiej miała w 2012 r. 6,74 mld zł przychodów. Jej strategia zakłada „utrzymanie pozycji” na kurczącym się rynku tradycyjnych przesyłek i rozwój usług uzupełniających.

— Rynek się zmienia — e-usługi będą jednym z filarów poczty przyszłości, obok usług ubezpieczeniowych i bankowych czy rosnącego segmentu paczkowo-kurierskiego — mówi Jerzy Jóźkowiak, prezes Poczty Polskiej. Prywatni gracze w branży pocztowej uważają, że państwowy operator rewolucji technologicznej na rynku nie zrobi.

— Rozwój e-usług to oczywiście krok w dobrym kierunku i lepiej zrobić go późno niż wcale. Państwowy operator przedstawia jednak swoje rozwiązania jako innowacje, tymczasem prywatni gracze — nie mówiąc o dużych pocztach zagranicznych — usługi hybrydowe oraz e-rozwiązania oferują już od wielu lat i w takim kontekście żadnego przełomu technologicznego tu nie dostrzegam — ocenia Rafał Zgorzelski, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców — Niepublicznych Operatorów Pocztowych, w którym pierwsze skrzypce gra giełdowy Integer.pl (InPost).