Podatek cukrowy skwasi zdrowe soki

Jarosław KrólakJarosław Królak
opublikowano: 2022-12-19 20:00

Danina nie powinna obejmować nektarów, wzbogacanych soków z witaminami i napojów z dużą zawartością soku — apelują sadownicy i przetwórcy.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego branża sadownicza krytykuje zmiany w podatku cukrowym
  • jakie negatywne skutki może przynieść pomysł resortu finansów
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Ministerstwo Finansów (MF) pracuje nad zmianami w przepisach dotyczących tzw. podatku cukrowego. Ich celem jest m.in. przerzucenie obowiązku jego płacenia ze sprzedawców detalicznych na producentów i importerów. Krajowa Unia Producentów Soków (KUPS) wskazuje, że podatek ma objąć także wartościowe produkty, do których nie jest dodawany cukier, m.in. nektary, soki wzbogacane witaminami oraz napoje z co najmniej 20-procentową zawartością soku z owoców lub warzyw. Organizacja ostro krytykuje planowane zmiany.

Nie ten cukier:
Nie ten cukier:
Sadownicy żalą się, że resort finansów chce nałożyć podatek cukrowy na zdrowe soki, a nie obciąża nim słodyczy i wyrobów cukierniczych.
fot. iStock

— Nie sposób doszukać się logiki w zamiarze zmian w ustawie cukrowej. Nowelizacja nie obejmie wyrobów cukierniczych i pozostałych artykułów dosładzanych białym cukrem, obciąży natomiast nektary, wartościowe napoje owocowe i soki wzbogacane witaminami, a przecież zawdzięczają one swój smak oraz wartości odżywcze owocom, w których cukier występuje naturalnie. Absurdem jest wprowadzanie dodatkowych opłat na wartościowe produkty, do których nie dodano żadnego cukru — uważa Julian Pawlak, prezes KUPS.

Polemizuje ze stanowiskiem MF, jakoby proponowane przepisy były tylko porządkujące i nie rozszerzają obciążenia.

— Wartościowe produkty bez dodanego cukru, z wysoką zawartością owoców i bogate w witaminy i wiele innych składników niezbędnych dla organizmu człowieka zostaną zrównane podatkowo z bezwartościowymi pod względem odżywczym, za to mniej kosztownymi w produkcji kolorowymi napojami, zawierającymi w składzie wodę, cukier, substancje o charakterze słodzącym, sztuczne barwniki i aromaty — twierdzi Julian Pawlak.

KUPS krytykuje rząd za to, że opłata cukrowa pomija wyroby cukiernicze i słodycze.

— Apelujemy o usunięcie nowych zapisów i utrzymanie wykluczenia z opłaty cukrowej nektarów i napojów z wysoką zawartością soku lub przecieru bez dodatku cukru. Podniesienie podatku spowoduje bowiem dużą podwyżkę cen na napoje owocowe i warzywne — rzędu 10 proc., co doprowadzi do szybkiego spadku popytu. Producenci napojów, szukając ratunku, drastycznie obniżą zbyt na polskie owoce i warzywa, który obecnie szacuje się na kilkadziesiąt tysięcy ton rocznie. Wkrótce może dojść do upadłości części gospodarstw sadowniczych, głównie zajmujących się uprawą jabłek, wiśni, malin, czarnej porzeczki czy aronii oraz małych i średnich firm przetwórczych — ostrzega Julian Pawlak.

Podatek cukrowy obowiązuje od 1 stycznia 2021 r. W pierwszym roku przysporzył budżetowi państwa 1,6 mld zł, a w pierwszej połowie 2022 r. 807 mln zł. Rząd liczył na dochody wysokości 2 mld zł rocznie.