Do Podkarpackiego Klastra Rolno-Spożywczego, który powstał pod koniec ubiegłego roku, dołączyło osiem nowych podmiotów. Wśród nich są m.in. Zakład Masarski Trio z Jasła, firma Bio-eko Marian Wójtowicz, która wytwarza ekologiczne pieczywo, oraz Przedsiębiorstwo Przemysłu Mięsnego Taurus z Pilzna.
— Podmioty zrzeszone w klastrze reprezentują różne branże, często bardzo odległe, takie jak mięsna czy przetwórstwa owocowego. Ale przedsiębiorcy wiedzą, że stworzenie rozpoznawalnej marki regionalnej produktów żywnościowych, odnoszącej sukcesy na rynku polskim, europejskim czy światowym, oraz jej promocja, jest o wiele łatwiejsze w grupie, gdzie można w pewnych obszarach współpracować. Pozwala to m.in. obniżyć koszty dystrybucji czy produkcji — mówi Władysław Szajna z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania (WSIiZ) w Rzeszowie, która koordynuje pracę klastra.
W planach jest nawiązanie współpracy z firmami z krajów graniczących z Polską — Ukrainą, Słowacją i Czechami. Pomóc mają w tym m.in. wyjazdy studyjne przedstawicieli klastra do tych państw; pierwszy ma się odbyć w listopadzie na Ukrainie.
— Część firm, które należą do klastra, współpracuje już z partnerami z Ukrainy czy Słowacji. Dlatego liczymy, że będą one pośredniczyć w nawiązaniu kontaktów z naszą organizacją. Mamy nadzieję, że wkrótce klaster stanie się inicjatywą ponadregionalną — zapowiada Władysław Szajna.
Członkowie klastra planują również udział w targach żywności, m.in. w Irlandii, Austrii, na Ukrainie oraz w Poznaniu, gdzie na początku października odbędzie się Polagra Food. Trwają również prace nad stworzeniem strony internetowej organizacji oraz opracowaniem strategii działania. Wkrótce powołana zostanie rada klastra oraz stowarzyszenie, które w imieniu członków klastra będzie się starać o wsparcie finansowe z funduszy europejskich. W tym roku na wsparcie klastrów działających na Podkarpaciu samorząd województwa przeznaczył 500 tys. zł.