Według raportu CBOS, wciąż niemal 60 proc. Polaków mieszka w miastach, jednak z roku na rok rośnie liczba chcących się wyprowadzić na obrzeża lub na wieś. 40 proc. zapytanych przez CBOS preferuje mieszkanie poza centrami miast. To o 10 proc. więcej niż w 1998 r.
Coraz więcej jest wśród nich młodych Polaków — 34 proc. z nich chętniej zamieszkałoby na wsi, a 27 proc. w dużej metropolii. Analizy CBOS pokazują również, że mieszkańcy wsi są bardziej zadowoleni z miejsca zamieszkania. 73 proc. mieszkających poza miastem twierdzi, że nie chciałoby się do niego przeprowadzić. To o 14 proc. więcej niż w 1998 r.
Na korzyść mieszkania w mieście zazwyczaj przemawiają perspektywy zawodowe (metropolie oferują więcej stanowisk pracy i ich większą różnorodność), a głównymi atutami życia na wsi są spokój, więzi społeczne i bezpieczeństwo. Raport CBOS pokazuje, że niemal co drugi Polak liczy, że poza granicami miasta odnajdzie spokój i ciszę.
Badani wskazywali także potrzebę bycia blisko natury i zdrowego środowiska. Jakub Zagórski ze Skanskiej, tłumaczy, że w Polsce dodatkowym kryterium decydującym o wyprowadzce z miasta jest cena. To był jeden z powodów, dla których w pierwszym roku funkcjonowania rządowego programu Mieszkanie dla młodych w aglomeracjach, zwłaszcza w Warszawie, „puchły” przedmieścia.
Z analiz Eurostatu wynika, że w większości stolic europejskich dominują mieszkańcy w wieku produkcyjnym (20-54), a osoby po 65 roku życia zamieszkują głównie przedmieścia.
Odwrotnie jest tylko w Warszawie i Lizbonie, gdzie młodych ludzi często nie stać na mieszkanie w centrum i wybierają tańsze lokale na obrzeżach. W dzielnicach peryferyjnych można było znaleźć rozbudowaną ofertę mieszkań, kwalifikujących się do dofinansowania. Główny Urząd Statystyczny przewiduje, że do 2035 r. z miast będzie nieustannie ubywało ludności (wyjątkiem będzie Warszawa) na korzyść wsi i terenów podmiejskich.