Ponad dwie trzecie z nich wiązało się z doręczeniem druków bezadresowych, czyli po prostu ulotek. Ten segment rynku wart jest zaledwie 160 mln zł. Inne usługi pocztowe, m.in. listy, listy polecone i paczki, przyniosły operatorom 7,41 mld zł przychodów, czyli o 0,9 proc. więcej niż rok wcześniej, mimo że wolumen spadł o 4,9 proc.

Zgodnie z wyliczeniami Urzędu Komunikacji Elektronicznej (raport „O stanie rynku pocztowego w 2014 r.”), udziały traciła Poczta Polska, która — m.in. ze względu na utratę kontraktu na obsługę sądów i prokuratur — miała o 6,2 proc. niższe niż rok wcześniej przychody z usług pocztowych.
„(…) rynek usług pocztowych w ujęciu globalnym nadal wykazuje tendencję wzrostową. Spadek przychodów z usług tradycyjnych przesyłek listowych rekompensowany jest wzrostem sprzedaży z innych usług (…). Szczególnie wysoką dynamikę wzrostu zanotowano w segmencie przesyłek kurierskich, co spowodowane jest w dużej mierze rozwojem rynku usług e-commerce" — głosi raport.