Polkombi zamierza wozić auta ciężarowe koleją

Krzysztof Grzegrzółka
opublikowano: 2001-08-27 00:00

Polkombi zamierza wozić auta ciężarowe koleją

Polkombi chce zająć się przewozem TIR-ów między zachodnią a wschodnią granicą Polski, który zamierza uruchomić Dyrekcja Kolejowych Przewozów Towarowych PKP Cargo. Na rynku pojawiły się już informacje, że kontrolę nad transportową spółką przejęła firma Variant Logistic, kontrolowana przez Bogusława Bagsika, byłego prezesa Art „B”, i Jana Janika, byłego prezesa PKP. Polkombi zaprzecza.

PKP Cargo zamierza uruchomić od listopada pierwszy pociąg tranzytowy do przewozu ciężarówek TIR. Mają one kursować nocą i przemierzać trasę z Rzepina do Brześcia w 12 godzin. Do każdego składu będzie doczepiany wagon sypialny dla kierowców. PKP Cargo szacuje, że w ten sposób koleją można byłoby przetransportować około 20 tys. TIR-ów rocznie.

— Negocjujemy właśnie z PKP Cargo warunki przewozów ciężarówek koleją — mówi Lidia Kochanowicz, główna księgowa Polkombi.

Jeżeli kolej zgodzi się na podział ryzyka strat, jakie na początku tej działalności można ponieść, to pierwszy pociąg załadowany TIR-ami może wyruszyć na trasę w listopadzie.

— Niewykluczone, że zaangażuje się w to przedsięwzięcie jeszcze jeden operator — ujawnia Lidia Kochanowicz.

Kwestia kalkulacji

Transportem ciężarówek koleją są zainteresowane prawie wyłącznie duże firmy transportowe zarejestrowane w Niemczech, głównie o kapitale rosyjskim, które posiadają co najmniej 500 pojazdów. Na przejazd ciężarówki drogą od zachodniej do wschodniej granicy państwa potrzeba 14-15 godzin. Pociąg jest w stanie pokonać tę odległość w ciągu 13 godzin.

W opinii Janusza Łacnego, prezesa Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce, powodzenie takich przewozów będzie zależało od ceny biletów. Za dobowy przejazd tranzytem przez Polskę trzeba zapłacić 45 zł, paliwo kosztuje ponad 600 zł. Aby więc oferta PKP okazała się atrakcyjna, bilet na przejazd nie powinien być droższy niż 800 zł.

Dwaj panowie: BB i JJ

Na rynku pojawiły się informacje, że przewozami kombinowanymi zainteresowały się spółki, nad którymi pieczę sprawują Bogusław Bagsik, były prezes słynnej przed laty Art „B”, i Jan Janik, były prezes PKP.

— Ich firma, Variant Logistic, kupiła spółkę Towin, która dysponuje 50,2-proc. pakietem walorów w Polkombi — twierdzi jeden z naszych informatorów.

— Stanowczo zaprzeczam tym doniesieniom. Akcjonariat Pol- kombi nie zmienił się od 1999 r. W sądzie rejestrowym nie ma też żadnej informacji o zmianach własnościowych w spółce Towin, która jest naszym głównym udziałowcem — mówi Lidia Kochanowicz.