Operator Plusa nie musi na razie płacić 18,4 mln zł kary. Pierwszą rundę starcia w Sądzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) wygrał zdecydowanie, co jest kolejnym potwierdzeniem, że od decyzji prezesa urzędu antymonopolowego warto się odwoływać. Kierownictwo Polkomtela nie może jednak otwierać szampana. Orzeczenie nie jest prawomocne, a Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) nie zamierza złożyć broni i planuje odwołanie do sądu wyższej instancji.

— Czekamy jeszcze na pisemne uzasadnienie wyroku. Dopiero wtedy odniesiemy się do jego sentencji. Na pewno jednak planujemy złożenie apelacji — mówi Tomasz Kwiatkowski z biura prasowego UOKiK.
Ostateczny werdykt wyda więc sąd apelacyjny. Telekom odmówił jakiegokolwiek komentarza do wyroku SOKiK. Sprawa miała swój początek w 2015 r., gdy klienci zaczęli skarżyć się do UOKiK na wprowadzające w błąd reklamy sieci internetowej promowanej przez operatora Plusa. Chodziło o reklamy usług „Power LTE” oraz „LTE bez limitu” publikowane w prasie, radiu, TV, internecie, na bilbordach, ulotkach. Reklamy te, zdaniem urzędu, miały sugerować klientom, że transmisja danych realizowana przy wykorzystaniu technologii LTE nie będzie przez Polkomtel ograniczana. Postępowanie w sprawie miało wykazać, że rzeczywiste warunki promocji przewidywały ograniczenia co do wielkości transferu danych, jak też prędkości transmisji. Spółka nie odniosła się do zarzutów, ustaleń faktycznych i prawnych. Na zakończenie postępowania nie była nawet zainteresowana wglądem w akta sprawy.
W tej sytuacji prezes UOKiK uznał, że reklamy LTE stosowane przez Polkomtela naruszały zbiorowe interesy konsumentów i pod koniec 2016 r. nałożył na firmę 18,4 mln zł kary. Operator Plusa nie zgodził się z decyzją i odwołał się do SOKiK, który skargę uwzględnił i w całości uchylił decyzję prezesa UOKiK. Polkomtel to jeden z rekordzistów kar nakładanych przez prezesa UOKiK. Na spółkę spadło ich mnóstwo, a ich wysokość często sięgała dziesiątków milionów złotych. Najnowsza sankcja — prawie 40 mln zł, została nałożona na operatora Plusa pod koniec maja 2019 r. za bezprawne, zdaniem urzędu, pobieranie opłat wykraczających ponad kwotę abonamentu.