Aż 50 proc. Brazylijczyków jest przeciwko igrzyskom olimpijskim, wynika z szacunków brazylijskiej firmy Datafolha.

Poziom dezaprobaty wzrósł dwukrotnie od czerwca 2013 r. Sondaż jest szczególnie niepokojący ze względu na fakt, że na dwa tygodnie przed początkiem zmagań do kupienia było jeszcze 1,7 mln biletów.
CNN Money przypomina, że Brazylijczycy organizują zawody w czasie recesji i zawirowań politycznych.
Brazylia jest w swojej najdłuższej recesji od 1930 roku, inflacja pozostaje na wysokim poziomie, a zaufanie konsumentów gwałtownie spadło. Recesja wynika ze spadku cen surowców takich jak ropa, która jest silnikiem brazylijskiej gospodarki.
Igrzyska rozpoczną się w piątek 5 sierpnia i potrwają do 21 sierpnia.