Polska w innowacyjnym ogonie

Marek Mejssner
opublikowano: 2015-07-12 22:28

Raport World Economic Forum stwierdza iż mimo ogólnie dobrego 43 miejsca w światowym rankingu konkurencyjności, pod względem innowacyjności kraj nasz jest "czarną dziurą". Sklasyfikowano go na 72 pozycji m.in. za Kamerunem, Wybrzeżem Kości Słoniowej i Ghaną.

Doroczny raport World Economic Forum " The Global Competitiveness Report 2014-2015" obejmuje 12 tzw. filarów biznesu, decydujących o miejscu danego kraju w globalnym rankingu konkurencyjności.  na owe 12 filarów składają się : instytucje państwa, infrastruktura, środowisko makroekonomiczne, zdrowie publiczne i wykształcenie podstawowe, wykształcenie wyższe i szkolenia, wydajność rynku dóbr, wydajność rynku pracy, rozwój rynku finansowego, gotowość do absorpcji technologii, wielkość rynku, poziom skomplikowania biznesu i innowacyjność.

Według raportu World Economic Forum 2014-2015 powrót koniunktury na rynku globalnym zależy w największym stopniu od polityki monetarnej. Aby wzrost gospodarczy był stały i stabilny, wróciła koniunktura i tworzone były miejsca pracy wysokiej jakości, konieczne jest podjecie przez przywódców poszczególnych krajów, zwłaszcza światowych potęg, takich decyzji, które zwiększą konkurencyjność i produktywność. Jest to istotne zarówno dla państw rozwiniętych i jak i rynków rozwijających się.

Aby to osiągnąć państwa muszą dokonywać i promować inwestycje w innowacyjność oraz wzrost umiejętności i kompetencji pracowników. Ważne są także rynki wewnętrzne - trzeba zapewnić jak największemu procentowi światowej populacji oraz obywateli poszczególnych krajów dostęp do owoców wzrostu gospodarczego i poprawy koniunktury. Ekonomiki krajów które staje zajmują najwyższe miejsca w rankingu konkurencyjności to takie, które są zdolne do ciągłego rozwoju, są atrakcyjne i pozyskują nowe talenty oraz wprowadzają coraz to nowe i o wysokim poziomie technicznym produkty i usługi na rynek.

Istotna jest także współpraca miedzy sektorem prywatnym i państwowym, agendami i instytucjami rządowymi organizacjami społecznymi i firmami. Konieczne jest dokładne określenie celów i wizji takiej współpracy , silne przywództwo zarówno po stronie publicznej jak i prywatnej, wypracowanie efektywnych kanałów komunikacyjnych ze społeczeństwem. Niezbędna jest także odbudowa zaufania miedzy obywatelami i wszystkimi partiami politycznymi akceptującymi demokrację i działającymi w ramach tego ustroju. Konieczne jest także wypracowanie mechanizmu efektywnego dialogu między siłami politycznymi i społeczeństwem.

Pierwsza dziesiątka krajów o największej konkurencyjności na globalnym rynku według " The Global Competitiveness Report 2014-2015" jest od kilku lat niemal stała, choć niemal co roku w jej obrębie dochodzi do zamiany miejscami.

Otwiera ją Szwajcaria ze wskaźnikiem 5,70 i trendem stabilnym. Drugie miejsce zajmuje Singapur ze wskaźnikiem 5,65 i także trendem stabilnym. Trzecią pozycję zajmują USA ze wskaźnikiem 5,54 w trendzie wznoszącym po dużym załamaniu w latach 2008-2013. Na czwartej pozycji z trendem spadkowym od 2014 roku znajduje się Finlandia ze wskaźnikiem 5,50. Niemcy zajmują piątą pozycję ze wskaźnikiem 5,49 ale, co ciekawe ich trend jest niestabilny. Szósta pozycja należy do Japonii z trendem wznoszącym od kilku lat przy wskaźniku 5,47. Hong Kong  traktowany wciąż jako odrębne terytorium z trendem od dwóch lat stabilnym zajmuje siódmą pozycję ze wskaźnikiem 5,46. Tylko o jedną setną punktu gorszy jest wskaźnik Holandii zajmującej ósmą pozycję, obecnie w trendzie stabilnym po silnym spadku. Dziewiątą pozycję zajmuje Wlk.Brytania z trendem jeszcze niestabilnym po dużym załamaniu gospodarczym odpowiadającym załamaniu w USA, ze wskaźnikiem 5,41. Dziesiątkę zamyka Szwecja, od kilku lat w wyraźnym, coraz silniejszym trendzie spadkowym, co spowodowało, ze sklasyfikowano ją poniżej Wlk.Brytanii, mimo takiego samego wskaźnika. Jest to zarazem największy spadek w pierwszej 10-tce; w ubiegłorocznym rankingu Szwecja była szósta. Między pierwszą dziesiątką a następnymi krajami są też wyraźne różnice. Jedenasta Norwegia mimo trendu wznoszącego ma wskaźnik 5,35.

Polska zajmuje 43 pozycję ze wskaźnikiem 4,48 i trendem od kilku lat (od 2008 roku) stabilnym. Mimo tego odnotowała spadek o jedna pozycję z miejsca 42. Polskę wyprzedziła Łotwa klasyfikowana już jako kraj rozwinięty ( Polska jest wciąż rynkiem rozwijającym się),w trendzie wznoszącym ze wskaźnikiem 4,50. Wyżej klasyfikowane są też: Litwa (41), Mauritius (39), Azerbejdżan (38), Czechy (36), Indonezja (34), Chile (33), Tajlandia (31), Estonia (29) oraz wszystkie zachodnioeuropejskie kraje UE. W przypadku krajów pozaeuropejskich o wysokiej pozycji w największym stopniu decydują niskie koszty pracy i środowisko ekonomiczne nastawione na pozyskiwanie zagranicznych inwestycji.

Niestety pozycję Polski pogarsza tragiczny wprost wskaźnik wydajności rynku pracy. Jest on postrzegany jednocześnie jako niestabilny, nieelastyczny i całkowicie nie potrafiący używać kwalifikacji pracowników. Efektem jest 79 pozycja w rankingu globalnym

Równie zły dla Polski jest wskaźnik innowacyjności. Według wyliczeń indeksu World Economic Forum nasz kraj zajmuje w tej kategorii 72 pozycję z trendem stałym i niskim. Wyprzedzają go m.in. Kamerun, Wybrzeże Kości Słoniowej, Macedonia, Tajlandia, Oman, Ghana, Bahrain, Azerbejdżan, Czarnogóra, Senegal, Gujana , Zambia, Barbados, Jordania, Panama, Kenia, Kostaryka, Indonezja, Puerto Rico i Sri Lanka. Co ciekawe, jeśli wziąć pod uwagę składowe tego wskaźnika, to najlepiej oceniana jest ilość patentów na liczbę mieszkańców. Tu wskaźnik wynosi 7,1 niezła 40 pozycje. Jednak nasz kraj wlecze się w ogonie świata jeśli chodzi o wydatki firm na R'n'D (wskaźnik 2,8, pozycja 98) i wskaźnik przetargów rządowych na produkty zaawansowane technologicznie (dotyczy nie tyle ich ilości, ile stopnia skomplikowania procedury; tu wskaźnik wynosi 3,2 co daje Polsce 89 miejsce)

Pierwsza dziesiątka najbardziej innowacyjnych krajów świata to: Finlandia ze wskaźnikiem 5,8 i trendem stabilnym, Szwajcaria z trendem lekko spadkowym i wskaźnikiem 5,7, Izrael z 5,6 i trendem stabilnym, Japonia ze wskaźnikiem 5,5 i trendem stabilnym, USA z takim samym wskaźnikiem i trendem lekko wznoszącym, Niemcy w trendzie stabilnym-wznoszącym i takim samym wskaźnikiem, Szwecja z trendem spadkowym i wskaźnikiem 5,4, Holandia z 5,3 w trendzie lekko wznoszącym i Singapur w trendzie lekko spadkowym, z wskaźnikiem 5,2. Dziesiątkę zamyka Tajwan w trendzie lekko wznoszącym ze wskaźnikiem 5,1.