Podczas spotkania inaugurującego drugą edycję plebiscytu Deloitte – ubiegłoroczni laureaci, eksperci Deloitte i członkowie jury inspirowali przedstawicieli firm prywatnych do skuteczniejszego prowadzenia biznesu.
W prowadzonym w kilkudziesięciu krajach plebiscycie Best Managed Companies kompetencje, procesy i strategie biznesowe kandydujących firm są skrupulatnie analizowane, z naciskiem na wymiar praktyczny i w odniesieniu do najlepiej zarządzanych przedsiębiorstw prywatnych na świecie. Uczestnicy są nie tylko poddawani drobiazgowej ocenie, ale też biorą udział we właśnie rozpoczynających się praktycznych warsztatach. Głównym celem tego przedsięwzięcia jest wyłonienie polskich firm prywatnych, w tym rodzinnych, które dzięki najlepszym standardom zarządzania osiągają doskonałe wyniki biznesowe. Podczas konferencji, która odbyła się 12 stycznia w Warszawie, ich przedstawiciele mieli okazję spotkać się i wymienić doświadczeniami oraz wiedzą z ekspertami Deloitte, Banku Pekao, a także FBN Poland, ALK i SWPS oraz ubiegłorocznymi laureatami programu.
3— BMC to autorski plebiscyt Deloitte pokazujący uczestnikom, w których kierunkach powinni się rozwijać, co mogą zmienić w swoim biznesie, żeby rosnąć, jeśli chodzi o finanse, kadrę i w wielu innych aspektach. Zidentyfikowanie czynników wzrostu, czyli strategii, kultury i zaangażowania, zasobów i innowacyjności, nadzoru właścicielskiego i finansów, pozwoliło podzielić się konkretnymi, praktycznymi rozwiązaniami. Podczas konferencji rozmawialiśmy o tych czterech filarach, a także poprosiliśmy laureatów BMC, aby przybliżyli, jak zarządzają swoimi biznesami, jak tworzą strategię, w jaki sposób się rozwijają. Z mojego punktu widzenia jako prawnika i doradcy podatkowego niezwykle interesujące są również te aspekty, które dotyczą zarządzania podatkami i finansami firm. To tak istotne w kontekście wprowadzanych zmian dotyczących przepisów CIT, PIT czy pracy nad ustawą o Fundacji Rodzinnej, w które Deloitte jest na poziomie legislacyjnym bardzo mocno zaangażowany — podkreśla Krzysztof Gil, partner w dziale doradztwa podatkowego Deloitte, lider Deloitte Private w Polsce.
Otwierając spotkanie, wskazywał też, że dla niektórych ubiegłorocznych uczestników programu proces oceny był w jakimś zakresie wymagający. Konieczność wypełnienia formularzy aplikacyjnych, w których omawia się cały model planowanego rozwoju firmy, ostatecznie okazała się jednak rozwijająca. Takie podejście skłoniło do zastanowienia się nad elementami ich modeli biznesowych, które warto jeszcze dopracować.
— Polski biznes przeszedł ogromną transformację. Przyczynił się do tego rozwój technologii, który wpłynął na proces digitalizacji, jak również zmiany społeczne i kulturowe. Firmy rodzinne prowadzone są obecnie na zupełnie inną skalę niż jeszcze kilka lat temu. Polscy przedsiębiorcy na tle tych wszystkich przemian pokazali, że potrafią się szybko dostosować do zmieniającego się świata i znaleźć swój indywidualny sposób, aby w nim funkcjonować i konkurować na równi z zagranicznymi podmiotami — wskazuje Magdalena Zmitrowicz, wiceprezes Zarządu Banku Pekao S.A., partnera tegorocznej edycji programu Best Managed Companies.
– Receptą na sukces jest elastyczność i otwartość na zmiany. Wobec tylu nieprzewidzianych sytuacji, należy być gotowym na nowe rozwiązania. Niekiedy zaskakujące, ale pozwalające dalej funkcjonować. Nie możemy wszystkiego zaplanować, ale prowadząc firmy w sposób przemyślany, ograniczając ryzyka związane z ich działaniem, przedsiębiorstwa zyskują przewagę konkurencyjną – dodaje.
Przemyślana i efektywnie wdrażana strategia kluczowa dla firm prywatnych
Jak przekonywał w swoim wystąpieniu Marcin Stark, starszy menedżer ds. strategii w zespole Monitor Deloitte Polska, posiadanie strategii jest kluczowe, aby zapewnić rozwijającej się organizacji jasność wyznaczonych celów oraz metod ich osiągania. Jest to kwestia wyborów, których trzeba w pewnym momencie dokonać i które nie zawsze są łatwe. Na poziomie biznesowym umożliwia to doprowadzenie spółki do osiągnięcia długotrwałej przewagi konkurencyjnej oraz pożądanej zyskowności.
— Strategia musi być opłacalna, wykonalna i atrakcyjna. Pierwszym krokiem do zrozumienia, dokąd chcemy zaprowadzić nasz biznes, jest zadawanie trafnych pytań. Jakie są nasze cele i aspiracje? Jak chcemy wygrać? Jak się przygotujemy? Jakie inicjatywy są priorytetowe? Funkcjonowanie w obszarze ograniczonych zasobów zawsze wymusza na przedsiębiorcach powyższe decyzje. Strategia nadaje im kształt, strukturę i odpowiedni horyzont czasowy. Zarządzanie firmą, która ma już pewną inercję, polega w dużej mierze na podejmowaniu wyżej wymienionych decyzji i działaniu z odpowiednim wyprzedzeniem — mówił Marcin Stark, wskazując proste, ale konieczne zasady, które stanowią podstawę funkcjonowania strategii w organizacji. Przedsiębiorca musi świadomie decydować, jakie działania podejmuje, a z jakich należy zrezygnować. Strategia to zwiększenie szans na sukces. Proces jej opracowywania łączy w sobie rygor, kreatywność i osąd, a najlepsze strategie zawsze zaczynają się od klientów.
Znaczenia idei ESG nie można już dłużej ignorować
Jednym z obszarów, w których podejście strategiczne znacząco zmieniało się w ostatnich latach, jest zrównoważony rozwój. Marta Karwacka, starsza menedżerka w zespole Sustainability Consulting CE, Deloitte, zauważyła, że szeroko rozprzestrzeniające się zagadnienia zrównoważonego rozwoju i ESG, od małych projektów kilkanaście lat temu, stały się powszechnie rozpoznawalne. Już 81 proc. respondentów w Polsce obawia się zmian klimatycznych, a 71 proc. firm wprowadza zrównoważone polityki do swoich strategii biznesowych w odpowiedzi na oczekiwania klientów, ale też partnerów biznesowych. Są oni bowiem coraz bardziej wrażliwi na greenwashing i dostrzegają brak spójności między deklaracjami a rzeczywistymi i wymiernymi działaniami.
— Doszliśmy do takiej sytuacji, w której wiele przedsiębiorstw musi podjąć decyzję, w jaki sposób dostosować się do tej nowej rzeczywistości. ESG jest bowiem częścią szerszego myślenia o zarządzaniu przedsiębiorstwem, bo dotyka każdego działu i każdego procesu. Obecnie ze względu na regulacje, dostęp do kapitału, naciski partnerów biznesowych, presję ze strony pracowników, ale także rosnącą świadomość konsumentów — firmy, by być konkurencyjne, nie mogą dłużej ignorować ESG. Brak spójności zostaje przez rynek bardzo szybko zweryfikowany — zauważyła Marta Karwacka.
W programie realizowanym przez Deloitte najlepiej zarządzane firmy prywatne w Polsce sprawdzają swoje biznesowe kompetencje. Proces badania spółek kandydujących do miana Best Managed Company potrwa do maja, a laureatów drugiej edycji poznamy na czerwcowej gali.
Karol Obiegły, prezes zarządu Grupy Cichy-Zasada, mówił, że temat odpowiedzialności wypływa od ludzi, ale jest powiązany z wartościami w firmie. — Odpowiedzialność jest poczuciem, które jest naturalne dla każdego człowieka, dla każdego inwestora czy partnera biznesowego. Każdy z nas prowadzi biznes, żeby osiągać pewne wyniki finansowe, pozycję na rynku, ale każdy robi to, kierując się własnymi wyborami, które osadzają się w wartościach. Chce to robić w sposób odpowiedzialny względem klienta, partnera, przyszłości — podkreślał.
Właściwe wykorzystanie danych to większa efektywność i niższe koszty
W zyskującym na znaczeniu w działalności firm prywatnych obszarze ESG powszechnie wykorzystywane są dane o działalności. Są one kluczowe do poprawnego wyliczenia wskaźników wymaganych przez regulacje, ale też warto je wykorzystać do planowania rozwoju biznesu.
— Właściwe dane mogą strategicznie pomóc i przynieść korzyści w średnim horyzoncie czasowym. Są nieograniczone i wpływają na każdą część naszego życia oraz otwierają nasz świat na nieskończone możliwości. Są niezbędne do prowadzenia biznesu, a więc powinny być łatwo dostępne i przejrzyste — ocenia Maciej Żwirski, partner associate w zespole strategii i transformacji IT, Deloitte.
Gromadzenie danych do wykorzystania w celach strategicznych to duże wyzwanie dla firm, ale w badaniu Deloitte IDO (Insight Driven Organization) zauważona została silna korelacja między organizacjami efektywnie wykorzystującymi posiadane dane a ich wynikami biznesowymi. Choć organizacji z silniejszą kulturą oparcia na danych jest wyraźnie mniej (39 proc.), to niemal połowa z nich znacznie przekroczyła założone cele biznesowe w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Cyfrowa transformacja w firmach prywatnych – od innowacji po biznesową konieczność
Trudny okres pandemii dla wielu firm był jednocześnie motorem napędowym głębokich i dalekosiężnych zmian. Innowacje technologiczne nabrały ogromnego tempa, co miało oczywiście związek z rozwojem internetu, technologii mobilnych czy sztucznej inteligencji.
— Transformacja cyfrowa nabrała znaczenia i znacząco przyspieszyła w ostatnich latach. Szczególnie wybuch pandemii sprawił, że wiele firm z dnia na dzień musiało zainwestować w cyfryzację swojego biznesu. Nie inaczej było z firmami prywatnymi — 69 proc. deklarowało inwestycje w obszar związany z digitalizacją. Ta sfera przestała być innowacją, a stała się koniecznością — ten trudny czas pokazał, kto był przygotowany, a kto musiał zrobić więcej, żeby się dostosować, nadążyć za rynkowymi wymaganiami i błyskawicznie zmieniającymi się standardami — wskazywał Wiesław Kotecki, partner i lider zespołu Customer Strategy and Design w Deloitte Digital CE.
— Transformacja cyfrowa jest klasycznym być albo nie być dla większości firm. To jest coś naturalnego, o tym się nie myśli, to się po prostu dzieje. Ten proces wchodzi w różne sfery działalności biznesowej, a bardzo dużo firm prywatnych — i małych, i dużych — widzi w cyfryzacji oszczędności. Istotne jest, aby chcieć to zrozumieć, bo podjęcie stosownej decyzji dla niektórych jest bardzo trudne i czasami ryzykowne — zauważyła Grażyna Piotrowska-Oliwa, współwłaścicielka i CEO Grupy Modne Zakupy, współwłaścicielka i przewodnicząca rady nadzorczej w Rentplanet.
