Polskie telewizory hitem na Wyspach

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2012-02-13 00:00

Po sukcesie odbiorników 3D Manta Multimedia szykuje się do wejścia na rynek smartfonów

Telewizor 3D polskiej firmy Manta Multimedia jest najpopularniejszym odbiornikiem tego typu w brytyjskiej mutacji Amazon.com. Wyprzedza sprzęt takich marek, jak Panasonic, LG, Sony czy Toshiba. — Liczyłem na sukces w Polsce, ale nie za granicą. Na pewno sprzyjał nam kurs złotego. W Wielkiej Brytanii sprzedaliśmy więcej niż połowę tego, co sprzedaliśmy w Polsce. Gdybyśmy byli w stanie dostarczyć więcej urządzeń, to też by się sprzedały — twierdzi Bogdan Wiciński, prezes i właściciel spółki Manta Multimedia. Przedstawiciele branży elektronicznej zwracają jednak uwagę, że rynek brytyjski jest specyficzny. Klienci lubią tam tanią elektronikę, co przyniosło sukces np. marce własnej Tesco. Z prób przeszczepienia jej na polski rynek niewiele wyszło.

Sukces w 3D

Manta przez lata zajmowała się importem elektroniki z Chin. Ma tylko jeden, 42-calowy model telewizora 3D. Jest on produkowany w łódzkiej fabryce singapurskiego koncernu Flextronics, który specjalizuje się wytwarzaniu urządzeń elektronicznych na zlecenie innych firm. Jego sprzedaż rozpoczęła się w październiku 2011 r. Wedle Bogdana Wicińskiego, do dziś nabywców znalazło ponad 10 tys. urządzeń. Gdy w lecie 2011 r. pisaliśmy o planach Manty, Michał Kanownik ze Związku Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego Branży RTV i IT (skupia m.in. LG, Samsunga i Sony) twierdził, że jeśli polskiej firmie przez rok uda się sprzedać choćby 30 tys. telewizorów 3D to osiągnie zauważalny udział w rynku. Dziś przyznaje, że Manta na pewno nie poległa w nowym segmencie działalności.

— Końcówka roku jest najlepszym okresem na sprzedaż telewizorów. Ale z ciekawością będę śledził, czy utrzyma się dobra tendencja w sprzedaży tego telewizora, bo sprzedaż w tak krótkim okresie 10 tys. sztuk jest bez wątpienia sukcesem — mówi Michał Kanownik.

Jego zdaniem, Mancie mogła pomóc dobra opinia o jej odtwarzaczach DVD. Bogdan Wiciński twierdzi, że od początku działalności firma sprzedała ich 5 mln.

— Wielkości sprzedaży nie jestem w stanie zweryfikować, ale to jedyne odtwarzacze na polskim rynku, które są w stanie odtwarzać płyty ze wszystkich stref dystrybucyjnych — zaznacza Michał Kanownik.

Pomysł z Androidem

Uskrzydlona sukcesem telewizorów Manta chce wejść teraz w segment telefonii komórkowej. W pierwszej połowie 2012 r. zamierza wprowadzić na rynek dwa modele smartfonów opartych na systemie operacyjnym Android. Do końca roku chce zaprezentować kolejne dwa smartfony. Już na przełomie lutego i marca planuje zaś rozpocząć sprzedaż modemów zewnętrznych do tabletów. To oferta dla osób, które kupowały tablety bez wbudowanych modemów 3G, a tylko z Wi-Fi, którym na zasadzie operatora wirtualnego zamierza zaoferować bezpłatny dostęp do internetu z każdego miejsca.

— Będzie to wymagało obejrzenia dwóch plansz reklamowych co jakiś czas lub po transferze określonej ilości danych — wyjaśnia Bogdan Wiciński.

— Telefony z Androidem to dobry pomysł. Ale modemy zewnętrzne do tabletów raczej nie. Tablety zostały tak pomyślane, by nic z nich nie wystawało. Myślę więc, że liczba osób, które będą chciały skorzystać z internetu w zamian za oglądanie reklam, będzie mocno ograniczona. Firma może jednak wykorzystać tę usługę marketingowo i szerzej zaistnieć ze swoją marką — komentuje Grzegorz Bernatek, analityk rynku telekomunikacyjnego w firmie Audytel. Manta Multimedia osiągnęła w 2011 r. 56 mln zł przychodów i 5 mln zł zysku netto. W stosunku do roku 2011 oznacza to spadek sprzedaży o 8 mln zł, ale wzrost zysku o 600 tys. zł. Na 2014 r. firma planuje debiut giełdowy. Chce mieć wtedy obroty liczone w setkach milionów złotych. Pieniądze uzyskane z emisji zamierza przeznaczyć na samodzielne opracowanie projektów technicznych i designu nowych produktów. Pierwsze działania w tym zakresie zamierza jednak podjąć w 2012 r.

— W pierwszym kwartale 2013 r. będziemy już mieć produkty opracowane przez polskich naukowców, polskich designerów i produkowane w polskich fabrykach. Nie mogę jednak zdradzić, jakie to będą urządzenia — dodaje Bogdan Wiciński.

Drugie rozdanie

Polska jest największym producentem i zarazem eksporterem telewizorów w Europie. Urządzenia te powstają jednak w zupełnie innych fabrykach niż telewizory znane sprzed lat. Zniknęły gdański Unimor i warszawski Elemis. Białostocki Biazet, przekształcił się w firmę montującą małe AGD na zlecenie Philipsa. Z peerelowskich fabryk, najdłużej ciągłość produkcji telewizorów utrzymywał piaseczyński Polkolor, przejęty przez francuskiego Thomsona, a następnie indyjskie Videocon Industries. Firma zamknęła jednak podwoje kilka lat temu. Nieco wcześniej zaczęły wyrastać nowe fabryki. Jako pierwsza ruszyła inwestycja LG w Mławie. Było to 1 marca 1999 r. W latach 2005-07 ogłaszano kolejne projekty zagranicznych koncernów. Tak powstały zakłady LG i Toshiby w Kobierzycach, Funai w Nowej Soli, Sharpa w Łysomicach i tajwańskiego TPV Displays w Gorzowie Wielkopolskim.

OKIEM EKSPERTA

Na pierwszą ligę potrzeba milionów

JAKUB KAMIŃSKI

współwłaściciel agencji reklamowej Brain

By telewizory Manty weszły w skali Europy do grupy marek uznawanych za prestiżowe, niezbędne są trzyletnie działania marketingowe za 250-500 mln USD. W Polsce sprawa jest prostsza. Wystarczy dwuletnia kampania za 30-40 mln zł. Oczywiście zakładając, że telewizory Manty nie są gorsze od urządzeń czołowych światowych marek. Choć nie muszą też być lepsze. Dobra sprzedaż odtwarzaczy DVD nie przełoży się bezpośrednio na sprzedaż telewizorów. Odtwarzacz DVD kupuje się ze względu na cenę i po jakimś czasie większość ludzi nie pamięta, sprzętu jakiej marki używa. Markę telewizora każdy pamięta.