Początek tygodnia na światowych giełdach był udany. Inwestorzy, oczekując na ostateczne rozstrzygnięcia w sprawie pomocy Grecji, podbijali wyceny akcji nie tylko na Starym Kontynencie. Rano wzmocniły się indeksy w Azji, a potem zieleń zdominowała notowania kontraktów terminowych na indeksy Wall Street, mimo że handlu na rynku kasowym (ze względu na święto w USA) nie było.
Zwyżki na Dalekim Wschodzie wsparły doniesienia z Chin, gdzie w miniony weekend władze monetarne obniżyły stopę rezerw obowiązkowych. W Europie trwały spekulacje dotyczące wielkości pomocy, jaką otrzymają Ateny.
Poprawa nastrojów znalazła odzwierciedlenie w drożejących surowcach, co przekładało się na notowania koncernów wydobywczych i paliwowych. Drożały m.in. papiery BHP Billiton, Rio Tinto Group, BP i Petroleum Geo-Services.
Jedną z gwiazd zostały walory TNT Express, których cena momentami rosła o ponad 54 proc. Tak spektakularna aprecjacja to zasługa informacji, że druga pod względem wielkości w Europie firma kurierska odrzuciła ofertę przejęcia, złożoną przez amerykańskiego giganta UPS. PostNL, holenderski posiadacz 30 proc. akcji TNT, zyskiwał ponad 40 proc.