Według ostatniego sondażu Uniwersytetu Katolickiego w Lizbonie, opozycyjna PSD kierowana przez Pedro Passosa Coelho cieszy się poparciem ok. 36 proc. osób zapowiadających udział w głosowaniu.
Z kolei rządzący socjaliści, którym przewodzi premier Socrates, powinni
otrzymać 31 proc. głosów.
W przypadku braku parlamentarnej większości socjaldemokraci mogliby
utworzyć rząd wspólnie z chadeckim blokiem Centrum Demokratyczne i Społeczne –
Partia Ludowa (CDS-PP), który według sondaży może liczyć na 11 proc.
poparcia.
W Portugalii władza ustawodawcza należy do jednoizbowego parlamentu -
Zgromadzenia Republiki, w którego skład wchodzi 230 deputowanych, wybieranych na
4-letnią kadencję.
"Zważywszy na poważną sytuację, w której znajduje się kraj, jutrzejsze
(niedzielne) wybory są szczególnie decydujące" - oświadczył w sobotę wieczorem
prezydent Portugalii Anibal Cavaco Silva w przemówieniu emitowanym w telewizji.
Dodał, że głosowanie ma "kluczowe znaczenie dla kraju".
Tegoroczna kampania parlamentarna skupiła się na kryzysie gospodarczym, w
którym pogrążony jest kraj. W jej trakcie wielokrotnie podejmowano temat cięć
budżetowych, na jakie rząd Socratesa przystał w umowie o pomocy zewnętrznej,
zawartej na początku maja z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Unią
Europejską.
Zdaniem ekspertów, w trakcie kampanii premier próbował odwracać uwagę od
bilansu swoich sześcioletnich rządów, krytykując socjaldemokratów za brak
poparcia czwartego rządowego programu stabilizacji. Według Socratesa, wywołany w
ten sposób kryzys polityczny "zmusił Portugalię do przyjęcia trudnych warunków
pomocy zewnętrznej".
Komentatorzy uważają, że niedzielne wybory parlamentarne będą rodzajem
referendum w sprawie oceny rządów Socratesa. Twierdzą, że stosunkowo wysokie
poparcie, jakim cieszy się on w społeczeństwie, wynika ze słabości opozycji.
Do głosowania uprawnionych jest 9,6 mln wyborców w liczącej 11,3 mln
ludności Portugalii. Lokale wyborcze czynne będą do godziny 19 czasu lokalnego
(20 czasu polskiego). Pierwszych wyników należy spodziewać się ok. godz. 21
czasu polskiego.