Odpytywany na antenie Radia Plus o prace nad nową ustawą terytorialną, oddzielającą Warszawę od województwa mazowieckiego poseł PiS potwierdził, że jej konsekwencją będą nowe wybory samorządowe. Bronił się jednak przed potwierdzeniem dokładnej daty, o której krążą plotki w kuluarach sejmowych, czyli 5 czerwca.

- Wszystko zależy od kalendarza wyborczego i tempa prac w komisji. Ustawę można przeprowadzić w 2 tygodnie, ale jeśli prace koncepcyjne potrwają nieco dłużej wybory mogą przesunąć się na jesień - powiedział Marek Suski.
Przyznał, że o nowej stolicy Mazowsza zdecyduje ogół posłów i ustanowienie jej w Płocku wcale nie jest przesądzone. - Jedni mówią o Płocku, ale ja osobiście wolałbym Radom. Takie decyzje podejmuje jednak Sejm, a nie pojedynczy posłowie - powiedział Marek Suski.
Nad kształtem nowej ustawy pracuje już sejmowa Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.