Powell wywołał euforię na rynkach akcji

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2022-05-04 22:28
zaktualizowano: 2022-05-04 22:30

Dow Jones wzrósł o ponad 900 pkt., czyli 2,8 proc. To jego największa zwyżka od listopada 2020 roku. S&P500 zyskał 3 proc. Nasdaq poszedł w górę o 3,2 proc.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W środę na amerykańskich rynkach akcji ważny był tylko Fed. Kiedy na dwie godziny przed końcem sesji ogłoszono decyzję o zgodnej z oczekiwaniami podwyżce stóp o 50 pkt. bazowych nastroje poprawiły się. Prawdziwa euforia nastąpiła jednak dopiero w trakcie konferencji szefa banku centralnego. Jerome Powell zasygnalizował, że podwyżka o 75 pkt. bazowych nie jest rozważana, co wywołało największy od lutego spadek rentowności obligacji 2-letnich USA. Wyraził także przekonanie, a sądząc z reakcji inwestorzy mu uwierzyli, że możliwe jest tzw. miękkie lądowanie, czyli zacieśnianie polityki monetarnej bez wywoływania recesji i wyraźnego pogorszenia sytuacji na rynku pracy. Możliwe jednak, że powód wzrostów w środę na amerykańskich rynkach akcji jest dużo prostszy. Niektórzy stratedzy jeszcze przed sesją mówili, że należy oczekiwać tzw. rajdu ulgi. Wskazywali, że po pierwszej podwyżce stóp w tym roku w marcu rynek akcji wzrósł o 6 proc. w kolejnych tygodniach.

fot. Bloomberg
fot. Bloomberg

Na zamknięciu drożały aż 478 spółki wchodzące w skład S&P500. Popyt przeważał we wszystkich 11 głównych segmentach rynku. Największym cieszyły się akcje taniejących najmocniej na początku sesji spółek IT (3,5 proc.) oraz świadczących telekomunikacyjnie usługi (3,7 proc.), a także akcje spółek energii (4,1 proc.), którym sprzyjał wyraźny wzrost cen ropy.

Wzrosła wartość wszystkich 30 blue chipów ze Średniej Przemysłowej Dow Jones. Najmocniej rosły kursy Honeywell International (4,5 proc.), Caterpillar (4,2 proc) oraz 3M Co. (4,1 proc.). Relatywnie najsłabiej notowane były Walmart (1,3 proc.), Johnson & Johnson (1,0 proc.) i Procter & Gamble Co. (0,8 proc.).

Prawie 70 proc. z ponad 3,7 tys. spółek z Nasdaq Composite kończyło sesję wzrostem kursu. Spośród spółek z Nasdaq 100 aż 96 drożało na zamknięciu. Najmocniej Starbucks (9,8 proc.), po wiadomości o dwucyfrowym wzroście sprzedaży w Ameryce Północnej oraz zapowiedzi ponad 1 mld USD inwestycji w rozwój biznesu. Wzrosły kursy wszystkich amerykańskich spółek z Nasdaq o największej wartości rynkowej. W grupie FAANG najmocniej drożał Meta Platforms (5,4 proc.), a najmniej Netflix (2,1 proc.).