44-letni Francuz zarabiał rocznie ponad 80 tys. EUR ale ta kwota go nie satysfakcjonowała. Twierdzi, że pracodawca specjalnie go zdegradował z wysokiego stanowiska, aby zmusić do odejścia z firmy bez wypłaty odprawy. Przez cztery lata miał wykonywać ekstremalnie nudne zajęcia, co naraziło go na szkody zdrowotne, m.in. psychiczne. W rozmowie z dziennikiem Le Monde Desnard stwierdził, że firma chciała go „zanudzić na śmierć”. W wywiadzie dla AFP powiedział, że było mu wstyd „brać pieniądze za nic”. Określił swoje ostatnie lata w firmie jako „piekło” i „koszmar”. Ostatecznie zwolniono go po tym, jak po wypadku samochodowym poszedł na półroczne zwolnienie lekarskie. Wyrok ma zostać ogłoszony 27 lipca.
Pozwał pracodawcę, bo nudził się w pracy
opublikowano: 2016-05-06 09:18
Frédéric Desnard pozwał zatrudniającą go spółkę kosmetyczną Interparfums. Żąda 358 tys. EUR odszkodowania za „ekstremalną nudę” w pracy.