Europejski Fundusz Hipoteczny chce rozpocząć wkrótce budowę dwóch obiektów. Na razie rezygnuje z planów przejęć.
Na 1 kwietnia zaplanowano rozpoczęcie prac budowlanych kompleksu hotelowego Sheraton Mazury Lakes Resort w Mikołajkach, którego właścicielem jest Europejski Fundusz Hipoteczny (EFH). Trwa wybór generalnego wykonawcy obiektu.
— Rozmowy są już w bardzo zaawansowanym stadium. Partnerzy są skorzy do negocjacji — zarówno jeśli chodzi o ceny prac budowlanych, jak i materiałów — mówi Marcin Podobas, wiceprezes EFH.
Ze względu na dobro negocjacji nie chce ujawniać wartości kontraktu ani nazw firm. Wiadomo tylko, że wśród starających się są spółki giełdowe.
Na wiceprezesa spółki celowej realizującej projekt Sheratona został powołany Gerd Bauer, który przez wiele lat kierował grupą hotelową Starwood (właściciel marki Sheraton) w Polsce.
— Jesteśmy przekonani, że jego ogromne doświadczenie i znajomość rynku hotelarskiego przyczynią się do sukcesu tego projektu — podkreśla Marcin Podobas.
Rozmowy dotyczące wyboru głównego wykonawcy powinny zakończyć się w ciągu kilku tygodni. W tym samym czasie EFH spodziewa się otrzymania warunków zabudowy dla hotelu, który ma powstać na warszawskim Ursynowie.
— Wciąż czekamy na decyzję władz miasta. Wszyscy mówią teraz o tym, że przed EURO 2012 priorytetem powinny być drogi i infrastruktura. A naszym zdaniem, priorytetem powinny być również hotele. Według różnych szacunków w Warszawie brakuje od 15 do nawet 40 tys. łóżek hotelowych — podkreśla Marcin Podobas.
EFH miał rozpocząć budowę hotelu jesienią 2008 r., ale postanowił powiększyć obiekt o jedną kondygnację i musiał wystąpić o nowe dokumenty. Liczy na to, że z budową ruszy pod koniec drugiego kwartału.
Nie wiadomo, kiedy może ponownie ruszyć budowa hotelu w Malborku. Podczas pierwszego etapu prac odkryto tam zbiorową mogiłę.
— Prace nadzoruje Instytut Pamięci Narodowej. Nadal chcemy tam zbudować wysokiej klasy hotel — twierdzi Marcin Podobas.
W związku z dużą liczbą bieżących zadań w spółce i sytuacją na rynkach finansowych EFH odkłada na razie plany zakupowe (interesował się m.in. małymi sieciami hotelowymi). Robi natomiast drugie podejście do sprzedaży Sasanki — obiektu, który nie pasuje do konceptu biznesowego grupy.
— Obniżyliśmy cenę do 3,7 mln zł. Przy tym pułapie cenowym liczymy na zwiększone zainteresowanie Teraz jest czas szukania okazji. Położona na 2-hektarowej działce w uzdrowiskowej części Ustronia Sasanka jest na pewno jedną z nich — twierdzi Marcin Podobas.
6
Tyle hoteli ma teraz w swoim portfelu EFH. Jeden jest na sprzedaż.
4
Tyle projektów na w przygotowaniu. Jeden z nich to apartamenty wakacyjne na Mazurach.
Katarzyna Sadowska