W pierwszym półroczu 2006 rynek przewozów promowych między Polską a Szwecją odnotował kolejny, ogromny wzrost.
Z usług wszystkich pływających w tym kierunku armatorów skorzystało w tym roku już 417 tys. osób.
Żeglugą promową w Polsce zajmują się trzej armatorzy: Stena Line, Unity Line i należąca do Polskiej Żeglugi Bałtyckiej spółka Polferries. Trudno wyłonić spośród nich lidera, bo każda specjalizuje się w przewozach z innej grupy — osób, aut osobowych, ciężarówek.
Stena do Karlskrony
Stena Line jest międzynarodowym koncernem transportowym i turystycznym oraz jednym z największych operatorów promowych na świecie. Zarządza 34 statkami, zatrudnia ponad 5 tys. osób i w 2005 r. osiągnęła obroty 9 mld koron szwedzkich (3,78 mld zł). Łącznie z promów Stena Line skorzystało ponad 16 mln pasażerów, 3 mln samochodów osobowych oraz ponad 1,7 mln jednostek frachtowych (ciężarówki, naczepy, kontenery, wagony itp.).
Od pięciu lat jedną z najpopularniejszych linii promowych między Polską i Szwecją jest połączenie Gdynia — Karlskrona. Przez pierwszych sześć miesięcy 2006 r. Stena Line przewiozła na tej trasie ponad 125 tys. pasażerów.
W 1995 r., gdy armator rozpoczynał obsługę tego połączenia, przewiózł jedynie 74 tys. osób. Według Ryszarda Bogdana, dyrektora zarządzającego Stena Line, prawdziwy ruch pasażerski między Skandynawią i Polską dopiero się jednak rozpocznie.
— Prawdziwie tłuste lata dopiero przed nami — przekonuje Ryszard Bogdan.
Unity szuka promu
Drugi spośród operujących w Polsce armatorów promowych — zaliczana go grupy PŻM spółka promowa Unity Line — w pierwszych sześciu miesiącach 2006 r. w pełni wykorzystywał swoje możliwości transportowe. Operując czterema promami: pasażersko-towarową Polonią oraz towarowymi Gryfem, Janem Śniadeckim i Mikołajem Kopernikiem, przewiózł najwięcej samochodów ciężarowych wśród wszystkich armatorów. Ponad 71 tys. przetransportowanych ciężarówek to kolejny rekord firmy. Specjalizacja posiadanych jednostek sprawiła jednak, że z usług Unity Line skorzystało mniej pasażerów niż w przypadku innych przewoźników. Ich liczba sięgnęła 110 tys.
Piotr Waszczenko, prezes Unity Line, potwierdza optymistyczne prognozy dla branży i przyznaje, że Skandynawia nadal jest najważniejszym kierunkiem przewozów promowych z Polski. Na tych liniach notowany jest bowiem zarówno bardzo znaczny ruch turystyczny, jak i przewozy towarowe.
Jesienią 2006 r. na trasie ze Świnoujścia do Ystad zacznie pływać kolejna jednostka w barwach Unity Line. Będzie to Galileusz, zakupiony przez spółkę Euroafrica Linie Żeglugowe, a zarządzany przez Unity Line. Od kilku miesięcy armator rozgląda się za możliwością zakupu nowej jednostki podobnej do eksploatowanego już Gryfa. Na razie, bez powodzenia, jednak zarząd spółki wierzy, że jesienią będzie łatwiej kupić prom.
Polferries bije rekordy
Dominująca w przewozach pasażerów i samochodów osobowych spółka Polferries operuje obecnie trzema promami na trasach polsko-skandynawskich. Ze Świnoujścia do Ystad pływa nowy prom Wawel. Trasę do Kopenhagi obsługuje Pomerania, a na linii Gdańsk — Nynashamn kursuje Scandinavia. W okresie letnim Pomerania pływa ze Świnoujścia do Ronne.
Od stycznia do lipca jednostki, którymi operuje spółka Polferries wykonały 920 rejsów — wszystkie z rekordową liczbą przewiezionych aut i pasażerów.
Jan Warchoł, prezes Polskiej Żeglugi Bałtyckiej, chwali się wynikami spółki zależnej.
— Wyniki dowodzą, że firma cieszy się wśród polskich i skandynawskich klientów coraz większym powodzeniem — nie ukrywa zadowolenia Jan Warchoł.