W ciągu kilku najbliższych lat powierzchnia biurowa w Polsce powiększy się o ponad 1,6 mln m kw. Z danych CBRE wynika, że z prawie stu stawianych obecnie budynków 41 ma być oddanych do użytku jeszcze w tym roku, 48 przed końcem 2022 r., a siedem będzie oddanych później. W kraju mamy 11,09 mln m kw. powierzchni biurowej, z której 5,58 mln m kw. znajduje się w stolicy, a 5,50 mln m kw. w miastach regionalnych. Powierzchnia wkrótce znacząco wzrośnie.
Najwięcej nowych biurowców powstaje obecnie w Warszawie — 34 obiekty o łącznej powierzchni 874 tys. m kw. Drugie miejsce utrzymuje Kraków, gdzie buduje się 16 biurowców o metrażu niemal 181 tys. m kw. Na podium znalazł się również rynek biurowy w Trójmieście, na którym do końca 2022 r. przybędzie 13 budynków, dostarczając prawie 146 tys. m kw. Poziom pustostanów w Gdańsku, Gdyni i Sopocie jest jednym z najniższych w kraju, dlatego projekty biurowe cieszą się tam szczególnym zainteresowaniem.
Na pozostałych głównych rynkach biurowych osiem obiektów w budowie ma Wrocław, w Katowicach i Łodzi powstaje ich po siedem, dwa zasilą wkrótce Poznań, a po jednym przybędzie w Szczecinie i Lublinie. Łącznie przestrzeń biurowa w miastach regionalnych do końca 2022 r. powiększy się o prawie 743 tys. m kw.
— Sektor biurowy jest jednym z tych, które całkiem dobrze radzą sobie w obecnej sytuacji. Oczywiście także on musi mierzyć się z konsekwencjami pandemii, takimi jak przesunięcia decyzji najemców, ale w ostatecznym rozrachunku wszystko pozostaje na plusie — mówi Mikołaj Sznajder, dyrektor działu powierzchni biurowych w CBRE.
Jego zdaniem zapotrzebowanie na nowoczesne powierzchnie w stolicy i największych miastach regionalnych jest duże, dzięki czemu inwestorzy wciąż chętnie budują w Polsce. Również banki są zainteresowane kredytowaniem tych inwestycji, choć z nieco większymi obostrzeniami. By dostać kredyt, inwestorzy muszą zmierzyć się np. ze wzrostem wymagań w kwestii zabezpieczenia poziomu przednajmu — przed epidemią było to 30 proc., a obecnie dochodzi do nawet 50-60 proc.