Premier Kazimierz Marcinkiewicz powiedział we wtorek, że "w krótkim czasie" rząd przedstawi projekt dywersyfikacji dostaw gazu i ropy do Polski.
Jak podkreślił, dywersyfikacja jest elementem niezbędnym dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. "Będziemy się starali w tym względzie podjąć współpracę także z Ukrainą" - powiedział Marcinkiewicz dziennikarzom.
Dodał, że w sprawie dostaw gazu Polska rozmawia także "w Unii Europejskiej oraz z przywódcami innych krajów, także z USA". Dostawy gazu z Rosji zapewniają 65 proc. polskiego zapotrzebowania.
Obecnie Rosja negocjuje warunki dostaw gazu na 2006 rok ze wszystkimi odbiorcami. Zapewnienie utrzymania cen gazu na tym samym poziomie uzyskała natomiast Białoruś. Jak poinformował we wtorek rosyjski dziennik "Kommiersant", w zamian za niepodwyższanie w 2006 roku ceny rosyjskiego gazu dostarczanego Białorusi Mińsk zgodził się na odstąpienie Gazpromowi 50 proc. akcji Biełtransgazu, operatora białoruskiej sieci przesyłowej.
Fiaskiem zakończyły się natomiast poniedziałkowe rozmowy w sprawie dostaw i tranzytu gazu premierów Rosji i Ukrainy Michaiła Fradkowa i Jurija Jechanurowa. Podczas negocjacji strona rosyjska nie odstąpiła od żądania ustalenia cen na poziomie rynkowym, które są przynajmniej czterokrotnie wyższe niż dotychczasowe stawki.