Po zakupach ma akcje uprawniające do wykonywania 62 proc. głosów.
Arkadiusz Wilusz, prezes Maxcomu
Maxcom pod koniec czerwca 2017 r. zadebiutowały na GPW, 15 listopada po sesji obniżył prognozy na ten rok. W przypadku zysku netto obniżka sięgnęła 44 proc.
Spółka obecnie zakłada, że zarobi na czysto 10 mln zł, choć w prospekcie emisyjnym obiecywano 17,6 mln zł netto. Przychody mają wynieść 125 mln zł, a EBITDA 13,2 mln zł. Według prospektu miało to być - odpowiednio - 156,7 mln zł oraz 23 mln zł.
Wśród czynników, które wpłynęły na obniżenie prognozy spóła wymieniła powrót na rynek telefonów Nokii oraz podjęcie przez tę spółkę w II i III kwartale 2017 r. działań nastawionych na intensywne wprowadzenie produktów tej marki na rynek.
