Prezes terminala LNG odwołany po siedmiu dniach pracy

Magdalena GraniszewskaMagdalena Graniszewska
opublikowano: 2017-08-07 10:57
zaktualizowano: 2017-08-07 10:58

Marek Drac-Tatoń, prezes spółki Polskie LNG, prowadzącej gazoport w Świnoujściu, został odwołany. Zaczął pracę ledwie tydzień temu.

„Decyzja jest spowodowana brakiem uzgodnień co do zasad współpracy pomiędzy spółkami grupy kapitałowej Gaz-System i warunków kontraktu menadżerskiego. Zarząd pracuje w składzie jednoosobowym” – głosi komunikat wysłany przez Gaz-System.

Marek Drac-Tatoń
fot. Borys Skrzyński

Nasi rozmówcy twierdzą, że przyczyną odwołania nie był brak porozumienia co do pensji, nie było też nieporozumienia co do okresu wypowiedzenia czy zakazu konkurencji. Chodzić miało o kwestie strategiczne, związane z procesami decyzyjnymi w grupie, której ton nadaje Gaz-System. Flagową inwestycją państwowego Gaz-Systemu jest obecnie budowa Baltic Pipe, czyli gazociągu łączącego Polskę z Danią.