Oprócz Diessa oskarżono także szefa rady nadzorczej Dietera Poetscha, a także byłego prezesa koncernu, Martina Winterkorna. Prokuratura zarzuca im, że nie poinformowali inwestorów w 2015 roku we właściwym czasie o ryzyku wynikającym z ujawnienia w USA manipulacji emisją spalin w autach spółki z silnikami diesla.

Rada nadzorcza Volkswagena poinformowała we wtorek, że jej komitet wykonawczy zwoła się natychmiast w celu omówienia aktu oskarżenia prezesa Herberta Diessa w związku ze skandalem dotyczącym emisji spalin.
Prawnik Diessa wydał oświadczenie, w którym twierdzi, że nie mógł on przewidzieć spadku wartości rynkowej spółki, a także że zamierza nadal pełnić funkcję prezesa.
Reuters przypomina, że Winterkorn zrezygnował ze stanowiska niedługo po wybuchu “dieselgate”. W 2017 roku w niemieckim parlamencie przekonywał, że nie wiedział o manipulacji emisją spalin w autach spółki przed oficjalnym przyznaniem się do tego przez Volkswagena.
Akcje Volkswagena taniały nawet o 37 proc. od momentu ujawnienia “dieselgate”.