Prezydent Aleksander Kwaśniewski nie stawi się dziś przed komisją śledczą ds. PKN Orlen
— Odmawiam uczestnictwa w politycznej awanturze — oświadczył w poniedziałek. Zapowiedział, że nie stawi się również na ewentualne wezwania innych komisji śledczych.
— Odmawiam, bowiem mamy do czynienia z grą polityczną, w której nie mogę i nie mam prawa uczestniczyć — zaznaczył prezydent i dodał, że nie ma nic do ukrycia, ani przed opinią publiczną, ani przed wymiarem sprawiedliwości, jeżeli ten będzie takich informacji potrzebował.
Prezydent oświadczył też, że nie zna Marka D. i nie kontaktował się z nim.
— Wszystko, co wydarzyło się w sobotę traktuję jako pomówienia, jako część akcji, która jest przygotowana przeciwko prezydentowi — powiedział Kwaśniewski. W sobotę D. przesłuchiwała komisja śledcza ds. Orlenu.
Kwaśniewski przypomniał też, że już we wrześniu 2004 r. zaproponował spotkanie z komisją PKN Orlen, do którego nie doszło.