Private asset & Wealth management

MK
opublikowano: 2010-12-06 10:56

Dlaczego spada w Polsce liczba milionerów? Bo tak jak ludzie o standardowych zarobkach i ci, którzy ledwo wiążą koniec z końcem, nie mają zbyt dużej wiedzy od inwestowaniu.

Jak wynika z danych izb skarbowych, w Polsce w latach 2006-2007 milionerami mogło uważać się prawie 12,5 tysiąca osób (jeśli przyjmiemy, że milioner posiada aktywa płynne – gotówkę, akcje, obligacje – o wartości co najmniej 1 miliona złotych). W 2008 roku liczba ta wynosiła 13,5 tysiąca osób. Natomiast w zestawieniu za 2009 rok takich osób jest 10,7 tysiąca. Spadek o prawie 25% jest bardzo poważny. Na pewno przyczynił się do tego kryzys finansowy – pytanie jednak brzmi „Dlaczego ci milionerzy dali się złapać kryzysowi?”. Dlaczego nie inwestowali w obszary odporne na finansowe wichry?

Odpowiedź jest w sumie prosta – bo nie wiedzieli że można.

Samo posiadaniemiliona złotych nie dodaje zmysłu biznesowego ani nie wzbogaca wiedzy o inwestowaniu. Na pewno każdy milioner (i większość mniej zamożnych inwestorów, przedsiębiorców, prezesów) kupował kiedyś biżuterię z diamentami – czy jednak wszyscy wiedzą, że można zainwestować pieniądze w diamenty? I że diamenty to inwestycja odporna na finansowe wzloty i upadki? Na pewno każdy milioner (i większość innych osób związanych z biznesem) słyszała o BRIC, liście krajów dynamicznie rozwijających się składającą się z Brazylii, Rosji, Indii i Chin. Czy wszyscy jednak wiedzą, że istnieje podobna lista krajów potencjalnie rozwijających się – Next-11 – i że można zainwestować w fundusze inwestujące w te właśnie kraje? Czy ktoś poza pracownikami instytucji finansowych słyszał o możliwości inwestowania w fundusze grzechu, obligacje katastroficzne lub „death bonds”?

O wszystkich wymienionych możliwościach inwestowania – oraz o dodatkowych kilku niewymienionych – dowiesz się z niniejszej książki. Dowiesz się na czym polegają te inwestycje, jakie są ich zalety a jakie wady, jak wygląda sytuacja na świecie (stan na rok 2009) i kto zajmuje się tymi inwestycjami w Polsce.

Inwestowanie w niestandardowe instrumenty finansowe może być świetnym posunięciem w celu zmniejszenia ryzyka utraty majątku. Z wiedzą inwestycyjną jest bowiem jak z zimowymi oponami – gdy są ci potrzebne, trzeba je założyć natychmiast, a nie dopiero ich szukać po garażu lub stacjach obsługi.

Książka „Private asset & Wealth management. Nowe instrumenty i usługi finansowe” Katarzyny Gabryelczyk (red. nauk.) (Wydawnictwo C.H. Beck, 2009) jest dostępna ze zniżką w cenie w e-księgarni www.sklep.beck.pl.

„Private asset & Wealth management. Nowe instrumenty i usługi finansowe” Katarzyny Gabryelczyk (red. nauk.) (Wydawnictwo C.H. Beck, 2009)
„Private asset & Wealth management. Nowe instrumenty i usługi finansowe” Katarzyny Gabryelczyk (red. nauk.) (Wydawnictwo C.H. Beck, 2009)
None
None