Giełdowy weteran odkrywa uroki nowoczesnych technologii. Działający w segmencie mody męskiej i notowany na GPW od początku jej istnienia Próchnik ogłosił we wtorek nową strategię, w której nacisk położono na rozwój sprzedaży internetowej. Spółka nie chce robić tego tylko własnymi siłami — planuje przejęcie trzech mniejszych graczy z różnych segmentów rynku, którzy uzupełnią jej ofertę i poszerzą zasięg. Konieczna będzie emisja akcji.
— Mamy wytypowane trzy spółki sprzedające w internecie, z którymi wkrótce zamierzamy rozpocząć negocjacje. Są to dystrybutor bielizny, dystrybutor akcesoriów i platforma prowadząca sprzedaż odzieży różnych marek. Mamy możliwość pozyskania kapitału dzięki emisji do 12 mln akcji w ramach kapitału docelowego. Zwołamy w tej sprawie walne zgromadzenie — mówi Rafał Bauer, prezes Próchnika. Według szacunków spółki, wartość trzech transakcji powinna zamknąć się w 6 mln zł. Emisja 12 mln akcji oznaczałaby zwiększenie liczby papierów w obrocie o jedną czwartą.
— Zakładamy, że w przyszłym roku dzięki przejęciom i rozwojowi własnego e-sklepu wartość naszej sprzedaży przez internet sięgnie 20 mln zł, a rok później skoczy do co najmniej 30 mln zł — mówi Rafał Bauer.
W ciągu trzech kwartałów tego roku Próchnik sprzedał przez internet ubrania za 4,7 mln zł wobec 0,95 mln zł rok wcześniej. E-sklep odpowiada teraz za 11 proc. przychodów.
— Wzrosła nam też sprzedaż w sklepach stacjonarnych, choć sieć w porównaniu z 2015 r. się skurczyła. Mamy mniejszy zasięg terytorialny tradycyjnych sklepów niż główni konkurenci, dlatego chcemy wyróżnić się w internecie — twierdzi Rafał Bauer.
Sam długo nie mógł się przekonać do e-handlu. — Sądziłem, że co jak co, ale ubiór formalny będzie kupowany w stacjonarnych sklepach. Zdecydowaliśmy się jednak na wejście w e-sprzedaż dwa lata temu, a mocno inwestujemy w nią od ubiegłego roku, bo wyraźnie widać, że ten kanał ma świetne perspektywy, a klienci kupują coraz więcej. Zapoznają się też z marką i ofertą, by potem zrobić zakupy w sklepach stacjonarnych — mówi Rafał Bauer.
Analitycy Vestor DM w komentarzu do wyników kwartalnych Próchnika (opłacanym przez spółkę w ramach usługi Equity Research Partner) pozytywnie oceniają dynamikę sprzedaży internetowej i zakładają, że w ciągu dwóch lat udział tego kanału w przychodach sięgnie 19 proc. Wyceniają też Próchnika wyżej niż rynek — cena docelowa według nich to 1,64 zł za akcję, tymczasem podczas wtorkowej sesji płacono za nie 1,26 zł, co oznacza 3-procentowy spadek notowań wobec poprzedniego dnia.