Drogie surowce od wielu miesięcy napędzają ceny finalnych produktów. Zbliża się jednak koniec surowcowego eldorado. Obniżki właśnie ogłosili dostawcy rudy żelaza. W efekcie stanieć może stal.
Tom Albanese, szef Rio Tinto, brazylijskiej firmy wydobywającej rudę żelaza, w wywiadzie dla Reutersa oszacował, że w przyszłym roku ceny tego surowca będą nieco niższe niż 120 USD za tonę, ale w kolejnych latach mocniej spadną. Prognoza JP Morgan określa przyszłoroczną cenę rudy na 147,5 USD za tonę. Na 2015 r. eksperci tej instytucji wróżą spadek do 105 USD.
— Dziś ceny rudy wahają się od 140 do 170 USD za tonę i myślę, że do 2015 r. spadną znacznie mocniej, niż prognozuje przez JP Morgan. Kilka lat temu dostawcy rudy wprowadzili znaczące podwyżki, a wpływy przeznaczyli na inwestycje w zwiększenie mocy wydobywczych, co przyniesie spadek cen rudy — mówi Jerzy Bernhard, prezes Stalprofilu, firmy dystrybucyjnej należącej m.in. do ArcelorMittal Poland.
Rio Tinto planuje zwiększyć moce z 255 mln do 333 mln ton rocznie. BHP Biliton sygnalizuje, że tylko w rejonie Palibara (zachodnia Australia) zwiększy wydobycie trzykrotnie — w porównaniu z obecnymi 150 mln ton rocznie.
— W ślad za obniżką cen rudy pójdą też spadki cen węgla koksującego, bo Brazylijczycy i Australijczycy zainwestowali nie tylko w wyższe wydobycie rudy, ale także węgla. Ważnym dostawcą stają się Indie, a Chiny coraz częściej zaopatrują się w podbijającej węglowy rynek Mongolii. W efekcie potanieją surowce hutnicze, więc w najbliższych latach stanieje też stal — tym bardziej, że w Europie już mamy jej 15-procentową nadprodukcję — podkreśla Jerzy Bernhard.
— Oby. Zużywamy rocznie 120 tys. ton wyrobów stalowych, obniżka poprawiłaby rentowność podpisanych kontraktów — mówi Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu-Mostostalu.
Tańsze szyny na rozpędzającym się rynku inwestycji kolejowych czy tańsze blachy do wytwarzania kotłów energetycznych mogą rzeczywiście pomóc budowlanej branży, która właśnie przestawia się z wygasających kontraktów drogowych (zresztą słabo rentownych) na inne dziedziny budownictwa. Nie wszyscy jednak wierzą, że obniżka cen surowców przełoży się na tańszą stal.
— Dostawcy rudy w ostatnich kilku latach znacząco podnieśli ceny, więc korekta wydaje się naturalna. Nie sądzę jednak, by wpłynęła na obniżkę cen wyrobów stalowych. Producenci raczej ograniczają moce, niż obcinają ceny — mówi Robert Wojdyna, prezes Konsorcjum Stali.