KNDS (Krauss-Maffei Nexter Defense Systems) to jeden z wiodących producentów czołgów w Europie, który produkuje między innymi niemieckie czołgi Leopard 2 i francuskie Leclerc. Prezes firmy, Jean-Paul Alary, potwierdził niedawno, że otrzymał od zarządu polecenie przygotowania się do oferty publicznej, pisze Kauppalehti.
Jens-Peter Rieck, analityk z hamburskiej firmy Mwb Research, stwierdził, że perspektywy wzrostu KNDS są wyraźnie lepsze niż w poprzednich latach, co przemawia za szybkim debiutem giełdowym spółki. Przewiduje również, że szczyt zamówień nastąpi pod koniec 2025 r.
W nadchodzących miesiącach spodziewane są bardzo duże zamówienia z kilku krajów, w tym z niemieckich sił zbrojnych, co zmusi europejskie firmy zbrojeniowe do pozyskania wystarczającego kapitału na przyszłe inwestycje. Wojna na Ukrainie i wzrost zbrojeń w europejskich państwach NATO ożywiły działalność biznesową firm zbrojeniowych.
Wszystko to utrudnia wybór odpowiedniego momentu na debiut giełdowy w sektorze obronnym, ponieważ moce produkcyjne muszą być już dostępne, aby zrealizować duże zamówienia, w przeciwnym razie firma straci szansę na konkurowanie. Analityk dodał, że debiut giełdowy KNDS w tym roku jest możliwy, ale harmonogram byłby bardzo napięty. Spółka musi jednak wejść na giełdę najpóźniej na początku przyszłego roku, ponieważ wtedy wolumen zamówień prawdopodobnie będzie największy.
W 2024 roku obroty firmy osiągnęły 3,8 mld euro. Portfel zamówień wzrósł do 23,5 mld euro, przekraczając wartość firmy bez zadłużenia wynoszącą 22 mld euro. Szybki rozwój firmy już teraz ogranicza możliwości produkcyjne. Rieck powiedział, że KNDS potrzebuje pieniędzy pozyskanych z giełdy głównie na zwiększenie mocy produkcyjnych, aby utrzymać konkurencyjność wobec Rheinmetall.
Firma KNDS powstała w 2015 roku w wyniku fuzji dwóch firm przemysłu obronnego – niemieckiej Krauss-Maffei Wegmann i francuskiej Nexter. Niemiecka firma rodzinna Krauss-Maffei Wegmann powiadomiła niemiecki rząd o zamiarze sprzedaży części swoich 50% udziałów w KNDS.