Według jednego z największych niezależnych producentów, wydobycie ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych może spaść o prawie 20 proc. ponieważ branża łupkowa zmniejsza wydatki kapitałowe i ogranicza aktywność po największym spadku cen ropy od 1991 r.
Zdaniem Scotta Sheffielda, dyrektora generalnego Pioneer Natural Resources, USA mogą stracić od 2 do 2,5 mln baryłek dziennie do końca 2021 r., jeśli ceny ropy utrzymają się na obecnym poziomie i firmy przejdą w „tryb konserwacji”