Zdaniem Scotta Sheffielda, dyrektora generalnego Pioneer Natural Resources, USA mogą stracić od 2 do 2,5 mln baryłek dziennie do końca 2021 r., jeśli ceny ropy utrzymają się na obecnym poziomie i firmy przejdą w „tryb konserwacji”

Większość producentów ropy z łupków będzie zmuszona zrezygnować aż z połowy swoich platform wiertniczych do końca tego roku, kiedy wygasną obecne umowy – wyjaśnił szef PNR.
Sheffield powiedział, że załamanie cen ropy może skończyć się likwidacją wystarczającej liczby firm i produkcji na całym świecie by spowodować ewentualny niedobór surowca doprowadzając do wzrostu jego cen po 2022 r.
Trudno będzie zwiększyć produkcję w dowolnym miejscu na świecie, dlatego moglibyśmy mieć dwu- lub trzyletni super cykl między 60 a 100 USD za baryłkę ropy w tym momencie – podkreślił Sheffield.