Ruszyło piąte rozdanie grantowego hitu, czyli „Kredytu na innowacje technologiczne”. Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), organizator naboru z podziałania 3.2.2 programu Inteligentny Rozwój (POIR), oferuje ten instrument nowatorskim spółkom już od czterech lat. Dotychczas przedsiębiorcy złożyli w sumie 1621 wniosków na kwotę ok. 5,3 mld zł. Ostatecznie promesę premii technologicznej otrzymało 500 projektów. BGK przeznaczył na ich wsparcie ok. 1,7 mld zł. Do tej pory w ramach „Kredytu na innowacje technologiczne” bank zawarł z przedstawicielami biznesu ponad 370 umów o dofinansowanie w wysokości ponad 1,33 mld zł. Wsparcie pomaga firmom wdrażać nowinki technologiczne m.in. w branżach meblowej, spożywczej, budowlanej i motoryzacyjnej.
Podobnie jak w poprzedniej edycji konkursu, tak i w tej nabór jest podzielony na sześć rund. Po zakończeniu każdego etapu eksperci BGK będą sprawdzać wnioski o dofinansowanie. Podział programu na rundy znacznie przyśpieszy ocenę i decyzję o przyznaniu wsparcia przedsięwzięciom, które są gotowe do realizacji. Innowatorzy nie będą musieli czekać na zakończenie całego naboru.
W obecnym rozdaniu przedsiębiorcy mają odpowiednio dużo czasu na przygotowanie dokumentacji. Nabór zakończy się dopiero 26 kwietnia 2019 r. Co ważne, każda firma może złożyć wniosek wyłącznie w jednej rundzie. Do momentu oceny projektu dostanie szansę na jego poprawę lub uzupełnienie.
Duża pula
Budżet konkursu jest spory. BGK przeznaczył na poddziałanie 3.2.2 POIR aż 350 mln zł. Dofinansowanie z programu przyznawane jest przedsiębiorcom w formie częściowej spłaty kredytu technologicznego zaciągniętego w banku komercyjnym. W zależności od wielkości firmy i lokalizacji przedsięwzięcia wysokość wsparcia w postaci premii technologicznej może wynieść do 70 proc. kosztów kwalifikowanych projektu, ale nie więcej niż 6 mln zł. Mogą ją otrzymać mali i średni gracze, którzy planują wdrożyć nietuzinkowe rozwiązania. Ich efektem powinno być wprowadzenie na rynek nowych lub znacząco ulepszonych produktów, usług lub procesów.
— Przedsiębiorcy z sektora MŚP dostrzegają wiele korzyści z wdrażania innowacji. Wskazują m.in. na wzrost produktywności i możliwość oferowania nowoczesnych produktów i usług. Zainteresowanie przedstawicieli biznesu kredytem na innowacje jest duże. W tej perspektywie już ponad pół tysiąca firm dostało promesę premii technologicznej — zwraca uwagę Przemysław Cieszyński, członek zarządu BGK.
Na co mali i średni gracze mogą przeznaczyć kredyt? M.in. na zakup maszyn, linii technologicznych, wartości niematerialnych i prawnych, w tym praw patentowych i licencji. Instrument pokryje również część wydatków związanych z budową i rozbudową nieruchomości oraz z ekspertyzami i projektami technicznymi. Jakie obowiązki spoczywają na wnioskodawcach? M.in. posiadanie aktualnej promesy kredytu technologicznego lub warunkowej umowy takiego kredytu, wydanych najpóźniej w dniu złożenia wniosku o dofinansowanie. Brak wspomnianych dokumentów wyklucza przedsiębiorców z naboru.
Punkt zwrotny
Uzyskanie kredytu z premią technologiczną było momentem przełomowym w rozwoju wielkopolskiej firmy Usługi Ślusarskie.
— Dzięki wsparciu zbudowaliśmy halę produkcyjną, wyposażyliśmy park maszynowy i zatrudniliśmy pracowników. Ponadto wdrożyliśmy w zakładzie nową technologię obróbki skrawaniem — mówi Paweł Siwak, właściciel wielkopolskiej spółki.
Zwraca uwagę nie tylko na atuty programu, lecz także na dobrą współpracę z BGK. Nie wyklucza złożenia wniosku w obecnym naborze.
Dwukrotnym beneficjentem poddziałania 3.2.2 POIR jest Jacek Borowski, prezes działającej w Kutnie firmy Fol-Pol. Dzięki premii technologicznej przedsiębiorstwo wdrożyło m.in. nową metodę produkcji folii pięciowarstwowej. Jedna z tych warstw ma działanie bakteriobójcze i zachowuje swoje właściwości po zakończeniu procesu mrożenia. Firma otrzymała wsparcie w wysokości 6 mln zł, a wartość całego projektu wyniosła ok. 11 mln zł. Zdaniem Jacka Borowskiego ubieganie się o dofinansowanie w poprzednich edycjach programu było łatwiejsze.
— Teraz w porównaniu z wcześniejszymi konkursami premię technologiczną zdobyć jest zdecydowanie trudniej. Warto byłoby trochę usprawnić współpracę na linii przedsiębiorca — BGK — ocenia prezes firmy Fol-Pol.