Od szczytu z połowy lutego notowania cynku zniżkowały o 8,0 proc., do 3303 USD za tonę. To wciąż stosunkowo mało znacząca korekta w hossie, która od dna ze stycznia 2016 r. do ostatniego szczytu zwiększyła wartość metalu o 75 proc.
Przecenę nasiliła poniedziałkowa informacja o największym od 1989 r. wzroście zapasów metalu w magazynach monitorowanych przez giełdę LME w Londynie. Wcześniej to właśnie spadające zapasy napędzały zwyżki. W ciągu ostatnich pięciu lat skurczyły się one o cztery piąte, wynika z danych LME.
