Chcesz usłyszeć plan na karierę jednego z najbardziej znanych prezydentów amerykańskich?
Abraham Lincoln, przedstawiany popularnie z czarną brodą, czarnym frakiem i czarnym melonikiem, powiedział kiedyś, że każdy Amerykanin winien być najemnym pracownikiem na początku swojej pracy, później pracować samodzielnie we własnej firmie, a następnie tak ją rozwinąć, aby móc zatrudniać innych ludzi, by pracowali dla niego.
To naprawdę niezły plan.
Najpierw dostajesz pieniądze za to, żeby się czegoś nauczyć. Żeby zostać specjalistą w jakiejś dziedzinie lub w jakiejś działalności. Potem dokonujesz przedsiębiorczego skoku i przechodzisz na swoje. Możesz robić to samo co w pracy za pieniądze, możesz robić coś co cię naprawdę interesuje. Potem dokonujesz menedżerskiego skoku i zatrudniasz pracowników. Możesz stopniowo wychodzić z biznesu, cieszyć się pieniędzmi i czasem wolnym. Możesz dalej pracować w firmie i mieć oko na wszystko.
Romantyczna wizja przedsiębiorczego skoku wciska nam w głowy obraz, że z dnia na dzień porzucamy etat, zakładamy firmę, wdrażamy produkt na podstawie notatek pisanych nocami na kolanie, liczymy miliony. Tak mówią o biznesie ci, którzy do tej pory szczęśliwie uniknęli bankructwa i załamania nerwowego.
Jeśli gdzieś w twojej głowie mieszka sobie cichutko taka romantyczna wizja, warto ją zweryfikować zanim podejmiesz jakieś wiążące decyzje.
Po to właśnie jest ta książka: „Przedsiębiorczość. Podstawy teoretyczne” autorstwa Teresy Piecuch, wydana przez Wydawnictwo C.H. Beck. To 167-stronicowy podręcznik akademicki dotyczący przedsiębiorczości. Znajdziesz w nim informacje o tym czym jest przedsiębiorczość, jakie są jej rodzaje, jakie cechy charakteru powinien mieć przedsiębiorca, co naprawdę przedsiębiorca robi, w jakich warunkach pracuje, co wpływa na powodzenie jego starań, a także krótkie opisy narzędzi i instytucji wspierających rozwój przedsiębiorców prowadzących małe przedsiębiorstwa.
Jeśli przeczytasz tę książkę i dalej będziesz chcieć wykonać przedsiębiorczy skok do własnego biznesu, to znaczy że prawdopodobnie masz do tego odpowiedni charakter i że raczej nie grozi ci załamanie nerwowe, jeśli coś pójdzie nie tak. Znajdziesz bowiem w sobie siłę do przezwyciężenia kłopotów.
Ale jeśli poddasz się w połowie książki, to zastanów się jeszcze raz nad karierą przedsiębiorcy. Jesteś szczęściarzem – otrzymujesz bowiem czytelny sygnał, że twój zapał do poznawania różnych tajników biznesu kończy się szybko. Nic nie tracisz, może poza rozwianiem kilku złudzeń co do swojej przyszłości. Ale nie masz się czym martwić. Kariera w firmie to też dobra droga.
