Przetwórnie czekają na spadek cen zbóż

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2001-04-09 00:00

Przetwórnie czekają na spadek cen zbóż

W obrocie towarowym zbóż zapanowała stabilizacja cenowa. Jednak nie oznacza to, że na rynku panuje spokój. Wręcz przeciwnie nerwowa atmosfera udziela się zwłaszcza zainteresowanym kupnem, którzy liczą na rychły spadek cen zbóż.

— Ostatni tydzień pokazał, że utrzymuje się stabilizacja cen pszenicy konsumpcyjnej na poziomie 570-580 zł/t. Mimo, że młyny kupują więcej pszenicy, ceny zakupu rzadko przekraczają 580 zł/t. Ostatnio pojawiło się sporo ofert sprzedaży, głównie za sprawą chęci uregulowania kredytu skupowego. Z powodu wzrostu produkcji młyny szukają zbytu na otręby paszowe, co zaowocowało spadkiem cen na ten towar. Dodatkowym czynnikiem spadku cen jest import otrąb do naszych południowych i wschodnich sąsiadów — informuje Artur Kamiński, broker działu zbóż gdańskiego Nagrolu.

W tym miesiącu zostanie rozdzielony kontyngent bezcłowy na pszenicę importowaną z Unii Europejskiej w II kwartale. Do podziału jest 105 tys. ton.

Zakłady przetwórcze oczekują spadku cen kukurydzy. W wielu częściach kraju to ziarno można już kupić za 530 zł/t.

— Duża część producentów wierzy we wzrost cen na przednówku. Część z nich oczekuje nawet ceny 600 zł/t, ale na osiągnięcie takiego poziomu raczej nie ma szans w tym roku. W połowie kwietnia spodziewany jest pierwszy statek z kukurydzą argentyńską, która może kosztować około 520-530 zł/t. Producenci pasz długo wstrzymywali się z zakupem krajowego ziarna w oczekiwaniu na konkurencyjną kukurydzę z importu — podkreśla Artur Kamiński.

Również zanosi się na dalszą korektę cen żyta. Szczególnie powinna ona dotknąć krajowych posiadaczy tego ziarna.

— Żyto konsumpcyjne jest w tym roku towarem szczególnie poszukiwanym. Importerzy sprowadzają niemieckie ziarno w kontyngentach bezcłowych sprzedając je na poziomie 420 zł/t. To spowodowało spadek cen żyta polskiego, które nagle zaczęło się pojawiać w większej ofercie — zauważa Artur Kamiński.

W tej chwili ziarno pochodzące od polskich producentów kosztuje 450 zł/t. Tymczasem jeszcze niedawno trzeba było za polskie żyto płacić nawet 530 zł/t. Nie należy wykluczać, że w najblższych tygodniach ta tendencja utrzyma się, co mogłoby spowodować spadek cen poniżej 400 zł.