Bliżej końca roku pojawili się pozytywnie nastawieni inwestorzy na rynku amerykańskim.
W czwartek przemysłowy DJIA zamknął się z ponad 1% wzrostem. Z kolei na indeksie S&P 500 wypracowano zysk rzędu 1.75%. Natomiast zdecydowanie najlepiej wypadł technologiczny Nasdaq, który zwyżkował o blisko 2.6%. Warto zaznaczyć, że w bieżącym okresie poświątecznym zazwyczaj występuje ograniczona zmienność na rynkach finansowych. W kalendarium trudno doszukać się istotnych zaskoczeń. Tygodniowa ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych okazała się być zgodna z oczekiwaniami i wyniosła 225 tys. Z kolei oficjalne dane odnośnie tygodniowych zapasów ropy w USA wypadły na plus, ponieważ nastąpił wzrost zapasów o ponad 0.7 mln baryłek. Konsensus zakładał spadek o 1.6 mln, a poprzedni odczyt wskazał nawet na spadek o prawie 5.9 mln baryłek.
Na koniec tygodnia kontrakt terminowy na S&P 500 cofa się na południe w kierunku 3 850 pkt. Natomiast Dax ulega 0.7% przecenie i znajduje się w okolicy 13 960 pkt.
Na rynku walutowym eurodolar nieznacznie rośnie do 1.0670, a para GBPUSD utrzymuje się na poziomie 1.2040. Notowania USDCHF wahają się w okolicach 0.9240, z kolei USDJPY zalicza kolejny spadek do 131.70.
W ostatnim czasie niewiele się dzieje na rynku ropy naftowej, a notowania baryłki WTI utrzymują się w rejonie nieco poniżej 79 dolarów. Kalendarium makroekonomiczne na koniec tygodnia prezentuje się relatywnie lepiej niż poprzednich dniach. W Hiszpanii ukazał się szacunkowy odczyt inflacji HICP. Rynek spodziewał się, że w ujęciu rocznym obniży się ona z 6.7% do 6%, natomiast realnie odczyt wskazał na spadek do 5.6%. Jednocześnie w Szwajcarii opublikowany został indeks instytutu KOF, który wzrósł z 89.2 pkt do 92.2 pkt. Ze Stanów Zjednoczonych poznamy popołudniu indeks PMI z rejonu Chicago. Konsensus w tym przypadku zakłada wzrost wskaźnika z 37.2 pkt do 40 pkt.