Branża transportowa w czasie pandemii rozkwitła. Szczególnie duży wzrost odnotowała w 2020 r., kiedy mieliśmy do czynienia z lockdownami i boomem na zakupy przez internet. Jednak już po wybuchu wojny w Ukrainie nastąpiło spowolnienie, głównie ze względu na wojnę w Ukrainie, sytuację w gospodarce i wysoką inflację.
– Miniony rok był trudny dla branży transportowej. W tym czasie zamknęło się wiele firm – zwraca uwagę Wojciech Romaniuk, prezes MaWo Group, spółki zajmującej się wsparciem polskich firm transportowych.
Dodaje, że sektor zmaga się dzisiaj z brakiem porozumienia odnośnie przewozu towarów zza wschodniej granicy. Nie sprzyjają mu także protesty rolników.
– Poruszanie się po drogach, na których są blokady, powoduje duże straty. Kierowcy pracują w ściśle określonych godzinach. Podobnie mają ściśle określony czas na postój czy odpoczynek. Prawo w tym zakresie jest bezwzględne - kiedy kierowca stoi w korku, jego czas pracy trwa, a nie może przejechać określonych zaplanowanych kilometrów. Generuje to oczywiście straty dla właściciela spółki transportowej – tłumaczy Wojciech Romaniuk.
Przy tym trasy objazdowe często nie nadają się do tego, aby podróżowały nimi ciężarówki.
Jego zdaniem konieczna jest zmiana przepisów, które dzisiaj negatywnie wpływają na działalność sektora transportowego.
– Przygotowaliśmy dokument wykazujący niekonstytucyjność zniesienia w 2022 r. diet i ryczałtów za noclegi w transporcie międzynarodowym dla polskich kierowców. Pracujemy nad tym, aby Sejm zajął się tymi przepisami i je zmienił – tłumaczy Wojciech Romaniuk.
Problematyczne są również przepisy z tzw. pakietu mobilności, dotyczące powrotu do kraju kierowców co cztery tygodnie oraz pojazdu co osiem tygodni.
– Zwiększają one koszty i komplikują organizację transportu – mówi Wojciech Romaniuk.
Branża transportowa to spora część naszej gospodarki - odpowiada za 7 proc. polskiego PKB. Działające w niej firmy zatrudniają 6,5 proc. wszystkich pracowników. Sektor potrzebuje też kolejnych – brakuje mu ok. 100 tys. kierowców.
– Mamy nadzieję, że w tym roku sytuacja sektora się poprawi, ale potrzebne są konkretne rozwiązania legislacyjne – podkreśla Wojciech Romaniuk.