Kilkaset minut opóźnienia pociągu osobowego po oblodzeniu trakcji to była katastrofa dla podróżnych, korzystających z usług PKP Intercity. Przewoźników towarowych, w tym notowanych na GPW PKP Cargo i PCC Intermodal, problemy na szlakach kolejowych dotknęły, ale konsekwencje są niewielkie. Pociągi towarowe nie ominą oczywiście osobowej zawalidrogi, więc również mają opóźnienia. Przedstawiciele przewoźników twierdzą jednak, że nie będzie to miało wpływu na wyniki finansowe, bo po prostu… zima jest co roku.

— Wiele zależy od przewożonego ładunku. Ostre warunki atmosferyczne, szczególnie niska temperatura, utrudniają transport części z nich. Wskutek zimna może np. wydłużyć się czas rozładunku. Przy zbyt niskich temperaturach nie może być rozładowywana ruda żelaza, utrudnia to też przewóz płynów. Ale stosunkowo prosta jest sytuacja z węglem czy kruszywem, które najwięcej ważą w naszym portfelu przewozowym — zaznacza Mirosław Kuk, rzecznik PKP Cargo. Monika Konsor-Fąferek, dyrektor działu marketingu PCC Intermodal, przypomina, że w przypadku transportu kontenerowego punktualność ma większe znacznie, bo ładunek musi dotrzeć do terminalu na czas swojego okna przeładunkowego, a jeśli się spóźni — przepuścić tych, którzy byli na czas. Poza tym kontenery muszą być w odpowiednim momencie podłączane do prądu, by towar nie stracił swoich właściwości. Wpływ ataku zimy na wyniki finansowe spółki uważa jednak również za nieistotny. Do zimowych opóźnień ze spokojem podchodzą również analitycy.
— Taki mamy klimat, a w tym roku i tak zima jest o wiele bardziej łagodna niż w zeszłym — zaznacza Bartłomiej Kubicki z Raiffeisen Centrobanku.
Jest on autorem najświeższej rekomendacji dla PKP Cargo, wydanej 17 stycznia 2014 r. Specjalista wycenił walory na 103 zł, co daje ponad 20-procentowy potencjał zarobku. Zdaniem Bartłomieja Kubickiego, potencjał PKP Cargo to głównie potencjał sektora energetycznego związany z ożywieniem gospodarczym. Analityk wierzy w to, że ożywienie produkcji przemysłowej zwiększy wymagania energetyczne, co przełoży się na większezużycie węgla, a tym samym na wzmożony popyt na usługi świadczone przez PKP Cargo — węgiel to główny z ładunków przewożonych przez spółkę. Ponadto, ekspert zwraca uwagę, że firma oferuje bardzo przyzwoitą, pozbawioną ryzyka, ekspozycję na działalność firm budowlanych tj. transport kruszywa na budowy infrastrukturalne. Piotr Nawrocki z Domu Inwestycyjnego Investors również spodziewa się poprawy wyników przewoźników kolejowych związanych z ożywieniem gospodarczym.
— PCC Intermodal także powinno na tym skorzystać — mówi Piotr Nawrocki.
Wyceniając akcje PKP Cargo na 99 zł przypomina, że do poprawy wyników spółki powinien się przyczynić spadek stawek dostępu do infrastruktury kolejowej. Dla PCC Intermodal ten czynnik będzie miał mniejsze zanczenie.
— Na obniżkach kosztu dostępu do torów korzysta się najbardziej przy dużych pociągach, jadących z ładunkiem w obie strony. Ze względu na skalę działalności, PKP Cargo łatwiej to osiągnąć — uważa Piotr Nawrocki Analityk Raiffeisena dostrzega zaś perspektywy pełzającej restrukturyzacji spółki. Przewiduje dalsze oszczędności w związku ze zwiększeniem efektywności zużycia paliwa w konsekwencji modernizacji lokomotyw, spadkiem cen energii elektrycznej, zmniejszeniem stanu taboru i zatrudnienia w wyniku naturalnych odejść.