Przewoźników może połączyć Euroafrica

Cezary Pytlos
opublikowano: 1999-10-20 00:00

Przewoźników może połączyć Euroafrica

Walka o przewozy na morzu

Na połączeniach promowych z Polski do Szwecji zarysowały się wyraźnie dwie strefy podziału rynku. Na wschodnim wybrzeżu do rywalizacji z Polską Żeglugą Bałtycką stanęła polska filia Steny Line, a na zachodzie — szczecińska Unity Line, należąca do Polskiej Żeglugi Morskiej i Euroafriki.

Zarówno na wschodnim, jak również na zachodnim wybrzeżu rywalizacja przewoźników jest niekorzystna dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej z Kołobrzegu, która notuje mniejszą dynamikę przyrostu przewozów.

Przed prywatyzacją

Przedsiębiorstwo przygotowuje się do przyszłorocznej prywatyzacji.

— Zamknęliśmy już krótką listę inwestorów. Na pewno nie znajduje się na niej Polska Żegluga Morska — informuje Jacek Dorski, prezes Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.

Tym samym w zapomnienie odłożyć należy sprawę konsolidacji kapitałowej krajowych przewoźników promowych pod skrzydłami PŻM. Przedsiębiorstwo to jest jednak nie tylko większościowym udziałowcem Unity Line, ale także współwłaścicielem Euroafriki, drugiego udziałowca spółki. Jedyną możliwością konsolidacji kapitałowej przewoźników byłoby więc objęcie udziałów w nowej emisji akcji kołobrzeskiego przewoźnika przez Euroafricę, jeżeli oczywiście firma znajduje się na krótkiej liście inwestorów. Prywatyzacja przedsiębiorstwa przewidziana jest w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Nowe jednostki

W rozgrywki kapitałowe nie jest zaangażowana polska filia szwedzkiej Stena Line. Spółka systematycznie powiększa swój udział w przewozach na wschodnim Bałtyku i powoli zbliża się do maksymalnego obciążenia swojego jedynego w Polsce promu — Stena Europa. Szefowie firmy nie zamierzają jednak na razie wprowadzać drugiego promu, uważając to za zbyt ryzykowne. Dwa nowe promy mogą pojawić się natomiast w Polskiej Żegludze Bałtyckiej, wiążącej decyzji spodziewać się można do końca roku. Zastąpiłyby one wysłużone już Rogalin i Nieborów. W Unity Line także poważnie bierze się pod uwagę taką możliwość. Z ostateczną decyzją wprowadzenia promu firma wstrzymuje się jednak aż do czasu rozstrzygnięcia rozmów na temat konsolidacji przewoźników.

Cezary Pytlos