Przychody dystrybutora elektroniki spadły o 15 proc. do 226 mln USD. Spółka przekonuje, że warto wziąć pod uwagę wysoką bazę porównawczą z ubiegłego roku. W porównaniu z czerwcem 2022 r. sprzedaż jest wyższa prawie o 10 proc.
Inwestorzy widzą to jednak inaczej, dlatego kurs spadł na początku sesji w poniedziałek, 22 lipca, o 5 proc. do 22,36 zł. To najmniej od grudnia 2022 r.
„W naszym przekonaniu, biorąc pod uwagę wyjątkowo trudne warunki na głównych rynkach, czerwiec był miesiącem dość stabilnej sprzedaży, choć oczywiście jego wyniki zostały przyćmione przez bardzo wysoką bazę porównawczą z ubiegłego roku. Dla nas istotne jest to, że nasza sprzedaż ma perspektywy dalszego wzrostu w kolejnych miesiącach, co zresztą odzwierciedla również nasza prognoza finansowa. Kraje, które miały największy wpływ na sprzedaż w czerwcu były nasze dwa główne rynki: Kazachstan i Ukraina. Z drugiej strony, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Polska, miały najwyższą miesięczną dynamikę sprzedaży, co daje nam mocne pozytywne sygnały na kolejne okresy. Po dodaniu przychodów z rynku Republiki Południowej Afryki naszą prognozę uważamy za wykonalną” – mówi Serhei Kostevitch, prezes Asbisu, cytowany w informacji prasowej.