- Plan Estonii zakłada cięcia w budżecie kraju - już dokonane i dopiero co planowane - mówi premier Estonii Andrus Ansip.
Jego zdaniem, prognozy wzrostu gospodarczego Estonii rysują się w coraz ciemniejszych barwach, a obecna sytuacja z całą pewnością zasługuje na miano kryzysu.
- Cięcia powinny zostać dokonane możliwie szybko - dodał Ansip.
Zdaniem premiera, budżet nie może zostać ograniczony kosztem inwestycji. Również pieniądze przeznaczone na badania i rozwój pozostaną nietknięte.