PZU naprawił stare błędy polityków

Agnieszka MorawieckaAgnieszka Morawiecka
opublikowano: 2024-07-18 17:42

Akcjonariusze ubezpieczeniowego giganta dali skwitowanie zarządowi kierującemu spółką dziewięć lat temu, ale odmówili go tym, którzy stali za jej sterami w 2023 r.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się;

  • dlaczego zarządowi, który kierował PZU w 2015 roku absolutorium udzielono dopiero teraz
  • z jakiego powodu akcjonariusze nie udzielili skwitowania zarządowi za 2023 r.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Nieudzielanie absolutoriów za ubiegły rok członkom zarządów to ostatnio często stosowana praktyka w spółkach skarbu państwa. Stało się tak m.in. w Orlenie, PKP Cargo, Tauronie, ZA Puławy, KGHM, czy Poczcie Polskiej. Skwitowania nie otrzymał także Marek Dietl, były prezes Giełdy Papierów Wartościowych.

Obciążające audyty

Obradujące po miesięcznej przerwie WZA PZU 18 lipca również nie dało skwitowania członkom zarządu za 2023 r. Wcześniej, w nocy z 15 na 16 lipca, PZU w komunikacie giełdowym poinformował, że rada nadzorcza rekomenduje akcjonariuszom nieudzielenie absolutorium Małgorzacie Sadurskiej, Maciejowi Rapkiewiczowi, Piotrowi Nowakowi, Tomaszowi Kulikowi, Krzysztofowi Kozłowskiemu, Małgorzacie Kot, Ernestowi Bejdzie oraz Beacie Kozłowksiej-Chyle za okres pełnienia przez nich funkcji w zarządzie w 2023 r.

„Uzasadnieniem są informacje zebrane przez spółkę oraz przez podmioty zewnętrzne (firmy doradcze oraz kancelarie prawne) wraz z kwalifikacją prawną i ekonomiczną tych informacji dokonaną przez podmioty zewnętrzne (firmy doradcze oraz kancelarie prawne) wskazujące na nieprawidłowości mające miejsce w spółce w roku obrotowym 2023” — podała spółka w komunikacie.

Podczas czwartkowych obrad walnego Tomasz Kulik, obecny CFO, oraz Maciej Rapkiewicz, wciąż członek zarządu PZU – obaj pracujący w spółce nieprzerwanie od 2016 r. - podnosili, że żadna z firm, które wykryły nieprawidłowości przedstawione radzie nadzorczej, nie skontaktowała się z nimi w celu uzyskania wyjaśnień.

Lepiej późno niż wcale

Akcjonariusze państwowego ubezpieczyciela cofnęli się dziś także do dalekiej przeszłości, konkretnie do 2015 r. I przegłosowali absolutoria dla wszystkich członków zarządu, którzy kierowali PZU w tym okresie. Uzyskali je: Przemysław Dąbrowski, Rafał Grodzicki, Witold Jaworski, Andrzej Klesyk (prezes od 1 stycznia do 9 grudnia), Dariusz Krzewina, Tomasz Tarkowski, Ryszard Trepczyński.

W czerwcu 2016 r. podczas walnego zabrakło kworum, aby nad punktami o udzieleniu absolutoriów głosować, co można było odczytać jako polityczną złośliwość ówczesnej władzy. Nie zostały przedstawione żadne argumenty, które kwalifikowałyby się jako powód odmowy absolutorium.

Ministrem skarbu państwa, które nadzorowało wówczas m.in. PZU (na koniec 2015 r. posiadało 34,4 proc. akcji spółki) w rządzie ówczesnej premier Beaty Szydło (po październikowych wygranych przez PiS wyborach), był Dawid Jackiewicz. 9 grudnia 2015 r. Andrzej Klesyk na prośbę największego akcjonariusza złożył rezygnację z funkcji prezesa PZU, którą pełnił od grudnia 2007 r.

- Jestem wdzięczny obecnej radzie i akcjonariuszom. Uważam, że to przywrócenie po latach honoru menedżerom, którzy zarządzali wówczas spółką – mówi Witold Jaworski, były członek zarządu PZU i bliski współpracownik Andrzeja Klesyka.

Walne PZU udzieliło także absolutorium radzie nadzorczej za 2015 r. W jej skład wchodzili wówczas Zbigniew Ćwiąkalski - przewodniczący, Zbigniew Derdziuk, Dariusz Filar, Dariusz Kacprzyk, Jakub Karnowski, Aleksandra Magaczewska, Tomasz Zganiacz.

W przyszłym tygodniu będzie kontynuowane walne zgromadzenie PKO BP. Podobnie jak w PZU rada nadzorcza negatywnie zaopiniowała udzielenie absolutorium zarządowi za 2023 r. Jednak w przeciwieństwie do ubezpieczyciela nie podała powodów tej decyzji.