PZU ŻYCIE OPÓŹNIA PRACE NAD OFERTĄ
NADZIEJA: Jerzy Zdrzałka, prezes PZU, liczy, że polska firma trafi nie tylko na GPW, ale po restrukturyzacji dołączy do Eureko. fot. Małgorzata Pstrągowska
Blisko półroczny brak zarządu w PZU nie zaszkodził jego wynikom finansowym. Nowy zarząd towarzystwa nadal nie ma jednak kontroli nad zależną spółką życiową.
ABN Amro, doradca prywatyzacyjny MSP przy sprzedaży PZU, nie może przygotować prospektu emisyjnego, bo nie ma wglądu w dane finansowe życiowej spółki.
Zarząd PZU deklaruje, że akcje grupy ubezpieczeniowej zostaną upublicznione w pierwszym kwartale 2001 roku. Prospekt emisyjny, przygotowywany przez ABN Amro, ma być gotowy w końcu stycznia 2001 r. Jednak nie wiadomo, czy będzie to możliwe.
Jerzy Zdrzałka, nowy prezes PZU, skarży się, że nie ma kontroli nad całą grupą, a konkretnie nad PZU Życie. Twierdzi, że bezskutecznie usiłuje się dowiedzieć od szefostwa życiowej firmy, na kiedy zaplanowało zwołanie NWZA. Walne ma bowiem zmienić RN spółki, ta zaś powoła inny zarząd.
— Na razie otrzymaliśmy jedynie ogólną odpowiedź, że NWZA PZU Życie odbędzie się w sierpniu. Wystąpiliśmy do spółki o udostępnienie uchwały zwołującej zgromadzenie, by poznać jego datę — dodaje prezes Zdrzałka.
Grzegorz Wieczerzak, prezes PZU Życie, mówi jedynie, że informację będzie można znaleźć w Monitorze Sądowo-Gospodarczym. Nie dotarły podobno do niego również prośby zarządu firmy majątkowej, dotyczące ujawnienia daty.
Jerzy Zdrzałka nie wyklucza również, że nowym prezesem życiowego ubezpieczyciela zostanie osoba z majątkowej spółki, a być może nawet on sam.
Po personalnych zmianach grupa PZU przystąpi do realizacji strategii, polegającej na umocnieniu pozycji w ubezpieczeniach komunikacyjnych. Zmniejszyły się one z 77 proc. na koniec 1999 r. do około 60 proc. obecnie. PZU stawia też na grupowe ubezpieczenia na życie. Nie można jednak przesądzać, że polisy będą sprzedawane w okienkach BIG BG, do którego należy 10 proc. akcji. Znaczącym przedsięwzięciem ma być również informatyzacja spółki.
Blisko półroczny brak kompletnego zarządu w PZU nie odbił się negatywnie na finansowych wynikach firmy. Do końca maja przypis składki sięgnął 3,57 mld zł (wzrost o 10 proc. w stosunku do maja 1999 r.), a do końca czerwca 4,1 mld zł. Wynik finansowy brutto kształtował się odpowiednio na poziomie 387,3 mln zł i 593,7 mln zł, a netto 268,4 mln zł i 406 mln zł.
Za akcje PZU do połowy lipca powinno zapłacić 90,7 mln zł premii. Dotychczas tego nie uczyniło. Antonio Martins da Costa, członek zarządu PZU z ramienia Eureko, nie ujawnia zamierzeń inwestora w momencie IPO. Wcześniej Joao Talone, prezes paneuropejskiego konsorcjum, stwierdził, że walory polskiego ubezpieczyciela może kupić przed publiczną ofertą i po niższej cenie niż w pierwszym etapie. Jerzy Zdrzałka, prezes PZU, takiej możliwości nie widzi.