Quercus oferuje strategię na każdą pogodę

Jagoda Fryc
opublikowano: 2015-11-09 22:00

Do 27 listopada potrwa emisja certyfikatów nowego funduszu — Multistrategy FIZ. Dzięki inwestycji w różne klasy aktywów ma on zarabiać 10 proc. rocznie.

Ostatnie 6 lat na światowych rynkach finansowych to okres hossy. W kolejnych latach będzie o wiele trudniej zarabiać, biorąc pod uwagę to, gdzie zawędrowały rentowności obligacji czy ceny akcji. Dlatego czas poszukać nowych strategii — radzi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI. Szef giełdowego towarzystwa przekonuje, że tę nową strategię już znalazł, a teraz kusi nią zamożnych Polaków.

Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI
Fot: Grzegorz Kawecki, Puls Biznesu

Do 27 listopada potrwa emisja certyfikatów Quercus Multistrategy FIZ, który ma inwestować m.in. w akcje, obligacje oraz surowce i zyskiwać na tym 10 proc. w skali roku.

— Polityka inwestycyjna zakłada wyszukiwanie aktywów niedowartościowanych i przewartościowanych, przy zastosowaniu strategii long/ short. Pozycje krótkie będziemy zajmować za pomocą kontraktów terminowych lub opcji na indeksy akcji, na metale, surowce i instrumenty dłużne. Okazji do zarobku poszukamy na rynkach, które dobrze znamy, czyli przede wszystkim polskim, ale także na rynkach regionu, np. tureckim i niemieckim — dodaje Sebastian Buczek.

Podobne fundusze oferują już inne TFI, m.in. Pionner, Union, AgioFunds, PKO, BPH, Skarbiec, a także Franklin Templeton. Na razie jednak produkty te nie zachwycają wynikami.

Specjalista przypomina, że dynamika wzrostu PKB Polski ciągle utrzymuje się powyżej 3 proc., wybory już za nami, a stopy procentowe będą prawdopodobnie niższe. Dlatego kilkumiesięczna korekta na GPW powinna się kończyć.

— Optymizm inwestorów jest niski, a to zwykle był dobry moment do kupna akcji, tym bardziej że wyceny są poniżej średnich historycznych. Obligacje skarbowe w Polsce i na świecie nie oferują dużego potencjału, ale na papierach korporacyjnych można jeszcze coś zarobić, choć historyczne stopy zwrotu są nie do powtórzenia — uważa Sebastian Buczek.

Quercus Multistrategy FIZ jest do kupienia w DM Banku Handlowego, a minimalna kwota inwestycji to 10 tys. zł. Certyfikaty będą notowane na warszawskiej giełdzie, co oznacza, że — przynajmniej w teorii — klient może je w dowolnymmomencie spieniężyć. Podobne fundusze oferują już inne TFI, m.in. Pionner, Union, AgioFunds, PKO, BPH, Skarbiec, a także Franklin Templeton.

Na razie jednak produkty te nie zachwycają wynikami. Od początku roku strategia Pioneera przyniosła 2,5 proc. straty. W tym czasie PKO Multi Strategia zyskał zaledwie 0,8 proc. Quercus TFI przekonuje jednak, że na zarabianiu bez względu na koniunkturę zna się jak mało kto, a dowodem mają być wyniki starszych funduszy — Quercus Absolutnej Stopy Zwrotu i Quercus Absolute Return powiększyły w tym roku portfele o odpowiednio 13 i 16 proc. WIG od stycznia stracił prawie 4 proc.