Minister finansów Andrzej Raczko spodziewa się w tym roku wzrostu gospodarczego wyższego niż zapisane w budżecie 2004 5%.
„Myślę, że wzrost PKB może przekroczyć 5%, ale z ocenami chciałbym poczekać jeszcze kilka miesięcy, kiedy to będzie można ocenić wpływ wejścia Polski do Unii Europejskiej” – powiedział Raczko dziennikarzom w czwartek.
W pierwszym kwartale br. wzrost gospodarczy był prawdopodobnie bardzo wysoki i mógł nawet przekroczyć 6%. W całym roku 2003 gospodarka wzrosła o 3,7%.
Ostatnio wicepremier ds. gospodarczych Jerzy Hausner mówił, że wzrost PKB w 2005 roku przyspieszy do 6,0% (wobec wcześniej oczekiwanych 5,0%), zaś były Premier Leszek Miller zapowiadał, że już w tym roku możliwe jest przekroczenie poziomu 5,0%.
Raczko powiedział też, że choć z opóźnieniem, ale widać już, że rośnie aktywność inwestycyjna.
„Pomimo pozytywnych tendencji w gospodarce realnej, wynik będzie w dużym stopniu zależeć od sytuacji politycznej” – powiedział szef resortu finansów. Jego zdaniem to właśnie niepewność polityczna doprowadziła do opóźnienia inwestycji o co najmniej kwartał.