Maria Szyszkowska
Filozofia prawa i jej współczesne znaczenie
Pierwsze akty prawne giną w mrokach historii, do naszych czasów przetrwały tylko formy bardziej dojrzałe. Jeśli więc jeden z pierwszych kodeksów powstał w XVIII w. p.n.e. w Babilonie, to oznacza to, że człowiek już w czasach tak odległych odczuwał potrzebę uregulowania pewnych sfer swojej aktywności, jasnego sprecyzowania, co wolno, a co jest zakazane.
W dziejach Polski łamanie, a przynajmniej omijanie prawa, posiada wieloletnią tradycję. Z wyjątkiem krótkiego okresu międzywojennego, prawo stanowili wrogowie, a więc należało użyć całej inteligencji, aby przepisy ominąć i nie dać się złapać.
Wraz z transformacją na głowy obywateli posypał się grad ustaw, często skleconych byle jak, wywołujących w społeczeństwie sprzeciw i niechęć. Demokracja postawi przed nami znacznie trudniejsze wyzwania, bo człowiek w swoim dążeniu do wolności zdaje się nie dostrzegać granic, za którymi człowieczeństwo już nie istnieje. Na rozkaz, dla kariery, z przyczyn ideowych, religijnych, a nawet bez wyraźnego i logicznego uzasadnienia udało nam się popełnić najcięższe i najbardziej przerażające czyny i pewnie to nie koniec. Mamy przecież jako gatunek wprost nieograniczone możliwości zadziwiania następnych pokoleń, jeśli będą następne.
Wydawca: Wydawnictwo Zrzeszenia Prawników Polskich
Zalety
- Mądra książka, napisana z dużym taktem i talentem.
Wady
- Nie ma.
Polecam
- Wszystkim czytelnikom, czas poświęcony na lekturę nie będzie stracony.