- Gdyby wszystko [rozmowy w sprawie pomocy – red. pb.pl] zakończyło się porażką, grecki system bankowy załamałby się – powiedział w czwartek Regling.
Zwrócił uwagę, że cztery największe greckie banki są „systemowo ważne”.
- Gdyby przestały działać miałoby to bardzo poważne konsekwencje nie tylko dla Grecji, ale także dla całej strefy euro – podkreślił Regling.

Klaus Regling