
Jak wynika z danych TD Securities, kwota pieniędzy wpływająca do instrumentu Reverse Repoase (RRP) Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych wzrosła 27 maja br. do rekordowego poziomu 485 mld USD przebijając dotychczasowy najwyższy wynik z 31 grudnia 2015 r. na poziomie 474,6 mld USD.
Oznacza to poważne zwiększenie presji na krótkoterminowe stopy procentowe, które mogą spaść poniżej zera. Już od marca bowiem instytucje finansowe dysponujące dużymi zasobami gotówki pożyczają pieniądze bankowi centralnemu coraz większe kwoty „na noc” z zerowym oprocentowaniem.
Zwiększa to prawdopodobieństwo, że Fed coś zrobi, że będą musieli wprowadzić dodatkowe poprawki w limitach kontrahentów w ramach instrumentu reverse repo. Rezerwa może podnieść kurs w tym instrumencie i oczywiście może podnieść stawkę IOER (odsetki od nadwyżek rezerw – obecnie wynosi ona 0,10 proc.), ale to chyba ostatnia deska ratunku – oceniła Aneta Markowska, główna ekonomistka Jefferies.
Program reverse repo, Rezerwa Federalna uruchomiła w 2013 r., aby przejąć dodatkową gotówkę na rynku repo i stworzyć ścisły dolny próg stawek rynkowych, w szczególności stopy procentowej. Na marcowym posiedzeniu Fed podniósł kwotę, jaką mogą pożyczyć kontrahenci z 30 do 80 mld USD.