Cena miedzi w piątek na giełdzie w Londynie osiągnęła rekordowy poziom 3,9 tys. USD za tonę - podają brokerzy. Do skoków cen przyczyniły się informacje o wstrzymaniu produkcji przez hutę Glencore International AG w Zambii z powodu braków paliwa. Produkcję wstrzymała też na początku tego tygodnia huta Asarco LLC, druga największa w USA, z powodu konieczności przeprowadzenia napraw.
Natomiast zapasy miedzi spadły w tym tygodniu o 15 proc.
Miedź w dostawach trzymiesięcznych na giełdzie metali LME w Londynie zdrożała w piątek przed południem o 18 USD, czyli 0,5 proc. do 3 tys. 900 USD za tonę. To o 4,70 USD więcej niż pobity dzień wcześniej poprzedni rekord.
W raporcie z 3 października analityk Societe Generale Stephen Briggs ocenił, że w tym roku różnica pomiędzy produkcją a podażą miedzi wyniesie 150 tys. ton.
Zapasy tego surowca monitorowane przez LME wynoszą obecnie 70 tys. 475 ton.