Skarbiec TFI wysłał do sądu wniosek o upadłość Reportera. Żal mi ponad 20 lat pracy – mówi właściciel odzieżowej spółki.
Skarbiec TFI złożył wniosek o upadłość Reportera, odzieżowej spółki należącej do Mariusza Klimka — wynika z nieoficjalnych informacji "Pulsu Biznesu". Został wysłany pocztą, lada dzień trafi więc do biura podawczego.
— Jestem zaskoczony decyzją Skarbca i jest mi przykro, że ponad 20 lat pracy pójdzie do klasera. Gdybym miał pieniądze, walczyłbym o spółkę. Nie mam jednak ani pieniędzy żeby ratować spółkę, ani możliwości żeby je zdobyć. Dobił nas kryzys i kurs waluty. Nasze kłopoty dotkną także inne spółki odzieżowe, choć wszystkim życzę jak najlepiej — mówi Mariusz Klimek, który od nas dowiedział się o decyzji Skarbca.
W listopadzie 2006 roku szesnaście funduszy inwestycyjnych zainwestowało 50 mln zł w obligacje Reportera. Ustalona na połowę listopada ubiegłego roku data ich wykupu nie została dotrzymana. Odzieżowa spółka zobowiązała się do wykupu części obligacji od wszystkich funduszy do 31 marca 2009 roku, a po kolejnej zmianie warunków, do końca kwietnia. Umowy także nie dotrzymała. Skarbiec TFI kupił papiery za 5 mln zł. Ucierpieli klienci — w jeden dzień wartość jednostki Skarbiec Gotówkowy spadła o 4 proc. Posiadacze jednostek Skarbiec-Obligacje stracili 0,7 proc. Przedstawiciele innych TFI zapewniają, że ich klienci nie muszą się bać strat — fundusze, obserwując narastające problemy Reportera, od pewnego czasu odpisywały wartość inwestycji. Wartość jednostek została więc już obniżona.
18 maja odbędzie się walne zgromadzenie Reportera. Akcjonariusze mają przegłosować uchwałę o podwyższeniu kapitału. Nie wiadomo, kto miałby kupić papiery. Wcześniej na naszych łamach Mariusz Klimek wspominał, że mógłby sprzedać firmę. Analitycy sugerowali, że na rynku znajdzie się chętny na markę Reportera.
Podpis: MGOR, ML, GN