Spokój inwestorów wobec zagrożenia nuklearnego ze strony Korei Północnej oraz niepewności w amerykańskiej polityce jest niezrozumiały, powiedział Richard Thaler w rozmowie z telewizją Bloomberg. Jeśli zwyżki związane są z oczekiwaniami reformy podatkowej, to inwestorzy już dawno powinni przestać w nią wierzyć, zauważał ekonomista.
- Wydaje się, że żyjemy w najbardziej ryzykownym momencie naszego życia, a mimo to rynek uciął sobie drzemkę. Przyznaję, że tego nie rozumiem – powiedział Richard Thaler w rozmowie.
To jednak nie przeszkadza badaczowi zarabiać na hossie. W ostatnich pięciu latach fundusz Undiscovered Managers Behavioral Value Fund, któremu doradza współzałożona przez niego firma inwestycyjna, zarabiał średnio 16 proc. rocznie, pokonując 97 proc. konkurentów. Jednocześnie w Richard Thaler skrytykował prezydenta Donalda Trumpa za przesadną wiarę w swoją ocenę stanu gospodarki oraz ocenił, że referendalna decyzja Brytyjczyków o opuszczeniu UE opierała się na emocjach, a nie racjonalności.
- Nie sądzę, żeby za głosami za wyjściem stały jakakolwiek kalkulacje, raczej był to mechanizm „jestem niezadowolony, więc głosuję za wyjściem. Nie sądzę, żeby sytuacja zmierzała w dobrym kierunku – powiedział Richard Thaler.
\
